Call of Duty Black Ops II: Dedykowana mysz firmy SteelSeries
Poświęcone konkretnym grom urządzenia mają to do siebie, że są droższe, czego pomalowany w barwy CoD BO II Sensei [Raw] jest najlepszym przykładem.
Na gryzonia musimy wyłożyć aż 270 zł - sporo, zważywszy, że jego "czystą" odmianę da się kupić poniżej 200 zł. W zamian jednak dostajemy kawał precyzyjnej i świetnie wyglądającej myszy.
Podobnie jak w przypadku podstawowej wersji Sensei [Raw] mamy tu fantastyczny sensor Avago ADNS-9500 - granie w strzelanki to czysta przyjemność.
Ogółem do dyspozycji jest osiem przycisków, w tym jeden w rolce, a cztery po bokach urządzenia. Dzięki takiemu rozwiązaniu gryzoń ma symetryczną formę , ale klawisze z prawej strony są mniej wygodne w użyciu, czasem też zdarzało mi się wcisnąć je przypadkowo. Dzięki oprogramowaniu możemy wyczarować nawet bardzo skomplikowane makra.
Również podświetlenie myszki - dzięki jarzącym się na pomarańczowo rolce i logosie tytułu - jest daleko bardziej atrakcyjne niż w edycji surowej.
Podsumowując - wygląda świetnie, mimo niewielkich mankamentów gra się bardzo dobrze, lecz ze względu na cenę trudno z czystym sumieniem polecić tego gryzonia. Ale jeśli ktoś jest fanem Call of Duty...
- Stworzony we współpracy design Call of Duty: Black Ops II, o pokrytej gumą, miękkiej w dotyku, odpornej na pocenie się rąk powierzchni.
- Pomarańczowe podświetlenie kółka myszki, oraz loga Call of Duty: Black Ops II o kilku trybach pulsowania do wyboru
- Sensor laserowy wspierający do 5700 CPI
- Oburęczny, przystosowany do wszystkich typów uchwytu design z 7 programowalnymi przyciskami
- Ślizgacze wykonane z wysokiej jakości materiału UPE zapewniające płynny i łagodny ślizg.
- 2-metrowy, podwójnie opleciony, nylonowy kabel
- siedem przycisków plus rolka
- precyzja
- olbrzymie możliwości konfiguracyjne
- świetny wygląd
- dobrze leży w każdej dłoni
- gdyby jeszcze była ciut tańsza...