ASUS ROG Zephyrus Duo 15 - czy dodatkowy ekran robi robotę?
Dopóki ASUS ZenBook Pro Duo nie ukazał się na rynku, nie mieliśmy pojęcia, że potrzebujemy laptopów z dwoma ekranami. Teraz jednak, kiedy poznaliśmy zalety płynące z tej innowacji, zdecydowanie czekamy na więcej.
Tym więcej może być ROG Zephyrus Duo 15 (GX550L), czyli gamingowa konstrukcja dla graczy, która poza nietypową konstrukcją wyróżnia się również topowymi podzespołami, a co za tym idzie również ceną... na poziomie 15 tysięcy złotych w najtańszej konfiguracji (nasz testowy model to już koszt 19 tysięcy złotych!). Co otrzymujemy w zamian?
Między innymi flagowy procesor mobilny Intela 10. generacji, czyli Intel Core i9-10980HK, który oferuje 8 rdzeni i 16 wątków, bazową prędkość 2,4 GHz, taktowanie w Turbo Boost Max 3.0 na poziomie 5,1 GHz oraz 5,3 GHz w trybie Thermal Velocity Boost do 5,3 GHz. Do tego mamy kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 2080 SUPER Max-Q, czyli niskonapięciową wersję topowego GPU Zielonych dla laptopów, która charakteryzuje się częstotliwością taktowania 735 MHz bazowo i 1080 MHz w trybie GPU Boost. Nie należy też zapominać, że to grafika z rodziny RTX, więc mamy do dyspozycji również również rdzenie Tensor oraz RT, które odgrywają bardzo dużą rolę we wsparciu Deep Learning Super Sampling (DLSS) i ray tracingu.
W zakresie pamięci RAM również nie ma kompromisów, bo w środku znaleźliśmy dwa moduły po 16 GB pojemności w konfiguracji Dual Channel, co daje łącznie 32 GB RAM typu DDR4. Co więcej, są to szybkie pamięci o prędkości 3200 MHz. Jeśli zaś chodzi o pamięć na dane, to pod maską kryją się dwa 1 TB dyski SSD M.2 od Samsunga sparowane w macierz RAID 0, które pochwalić mogą się sekwencyjnym odczytem na poziomie 3500 MB/s i zapisem 3000 MB/s, dzięki czemu idealnie sprawdzają się do grania, zapewniając błyskawiczne loadingi. Należy też wspomnieć, że na pokładzie znalazło się trochę bardziej lub mniej przydatnego oprogramowania, a najważniejszym jest zdecydowanie Armoury Crate, czyli centrum dowodzenia urządzeniem, gdzie znajdziemy wiele przydatnych narzędzi do monitorowania pracy podzespołów, tryby wydajnościowe, profile i wiele innych. Graczy zapewne zainteresuje również GameVisual, czyli dodatkowa aplikacja oferująca presety ustawień obrazu, np. pod konkretne gatunki i opcję regulacji temperatury kolorów.
ROG Zephyrus Duo 15 po prostu błyszczy w zakresie designu, przyciągając wzrok stylowym projektem i wykorzystaniem materiałów najwyższej jakości. Warto jednak zaznaczyć, że połączenie szaro-stalowej kolorystyki i metalu nie tylko świetnie wygląda, ale i gwarantuje, że konstrukcja jest sztywna, stabilna i będzie nam służyć długie lata. Co więcej, laptop jest naprawdę mobilny, bo mierzy zaledwie 360 x 268 i 20 mm i waży tylko 2,4 kg, co nie jest wcale takie oczywiste przy konstrukcjach dla graczy. Nie da się jednak ukryć, że najważniejsze jest początkowo niewidoczne dla oczu, a mowa oczywiście o drugim ekranie umieszczonym nad klawiaturą oraz nietypowych zawiasach, za sprawą których otwarcie pokrywy skutkuje podniesieniem tylnej części dodatkowego ekranu. To nie tylko bardzo wygodne rozwiązanie, ale i praktyczne, bo zapewnia podzespołom dodatkowe chłodzenie.
Niestety jest też pewien minus dodatkowego ekranu, a mianowicie producent był zmuszony do zmniejszenia klawiatury (pomniejszone klawisze funkcyjne, brak fizycznej sekcji numerycznej i małe strzałki kierunkowe) i przesunięcia jej w stronę dolnej krawędzi, co oznacza, że do komfortowego użytkowania potrzebujemy dołączonej do zestawu gumowej podpórki pod nadgarstki, a co za tym idzie blatu. Poza tym, klawiatura jest całkiem wygodna, klawisze mają wyraźny sygnał zwrotny i są przyjemnie chrupkie, a do tego podświetlane indywidualnie w systemie RGB. Do touchpada również trzeba się przyzwyczaić, ale jest spory, ma wydzielone klawisze i bez problemu obsługuje gesty, więc nie ma powodów do narzekania - szczególnie że ma opcję przejścia w tryb sekcji numerycznej, który wyświetla potrzebne symbole.
Tym razem porty są rozmieszczone na trzech stronach laptopa - i tak, po lewej znajdziemy złącze zasilania oraz dwa porty audio minijack 3,5 mm (na słuchawki i mikrofon), po prawej widnieją dwa USB 3.2 Gen 1 typu A oraz pojedyncze USB 3.2 Gen 2 typu C, w którym zaimplementowano interfejs Thunderbolt 3 z DisplayPort 1.4 i opcję Power Delivery 3.0 pozwalającą na ładowanie laptopa z mocą do 65 W, a z tyłu mamy port ethernetowy RJ-45, kolejny port USB 3.2 Gen 2 typu A oraz HDMI 2.0b. Za łączność bezprzewodową odpowiada zaś karta sieciowa Intel AX201, która zapewnia wsparcie zarówno dla Bluetooth 5.1, jak i Wi-Fi 6 (ax) z prędkością transferów sięgającą 2,4 Gb/s. Jeśli chodzi o audio, to przy tej cenie spodziewaliśmy się po głośnikach czegoś więcej niż typowy słaby laptopowy poziom, ale niestety... dźwięk jest płaski, słabo zbalansowany i zbyt przesterowany. Zdecydowanie lepiej jest za to na słuchawkach, o co dba przetwornik cyfrowo-analogowy ESS Sabre Hi-Fi. Zephyrus Duo 15 wyposażony został w dużą baterię o pojemności aż 90 Wh, ale biorąc pod uwagę dwa wyświetlacze i wydajne podzespoły nie powinno to dziwić. Ta pozwala na 4 godziny energooszczędnej pracy na obu ekranach (niższa wydajność, jasność i wyłączone podświetlenie klawiatury), a jeśli wyłączymy ten dodatkowy to nawet 5, więc nie mamy uwag.
Podstawowy wyświetlacz Zephyrusa Duo 15 to 15,6-calowy panelu od AU Optronics, a konkretniej LCD typu IPS o rozdzielczości 4K (3840 x 2160 pikseli) i odświeżaniu 60 Hz (w ofercie jest też ekran Full HD 300 Hz, który zapewne lepiej sprawdzi się u graczy). Ten zapewnia wyśmienite efekty wizualne i pozwala na naprawdę głęboką immersję, w czym pomaga wsparcie dla technologii G-Sync, szczególnie przy 4K, gdzie spadki płynności są nieuniknione, dbając o płynny i pozbawiony rozrywania czy stutteringu obraz. Pokrycie palety sRGB jest pełne (99,9%) i choć średni błąd Delta E wynosi aż 3,35 i przydałaby się tu kalibracja, to wielu graczy lubi efekt wyraźnie podbitych kolorów. Temperatura barwowa to akceptowalne 6808 K, kontrast sięga 1460,4:1, a maksymalna jasność to 384,8 nitów.
ScreenPad Plus, czyli wspomniany drugi ekran, to dotykowy 14,1-calowy wyświetlacz LCD IPS o rozdzielczości 3840 x 1100 pikseli. System Windows widzi go jako dodatkowy ekran, więc możemy swobodnie przesuwać okna i inne elementy pomiędzy ekranami, przeciągając je na właściwe miejsce. ASUS zadbał też o wsparcie dla mniejszego ekranu, dlatego znajdziemy tu specjalny launcher z dedykowanymi funkcjami, m.in. popularne skróty klawiszowe (takie jak kopiuj, wytnij, wklej czy cofnij), narzędzie do rysowania/odręcznych notatek, sekcja numeryczna czy skróty do Armoury Crate, MyAsus czy przeglądarki. I choć obecnie gamingowe wsparcie dla drugiego ekranu ze strony zewnętrznych firm jest skromne, to może być on przyszłością laptopowego grania - wystarczy spojrzeć na Dying Light 2 od Techlandu, które pozwala na przeniesienie na drugi ekran elementów takich jak panel misji, ekwipunku itp. ScreenPad Plus świetnie sprawdza się też podczas streamingu, np. do sterowania kanałem, transmisją czy obsługi czatu, więc mamy nadzieję, że podobne rozwiązania będziemy oglądać coraz częściej.
Laptop mierzy tylko 2 cm grubości, więc pewne sytuacje są nieuniknione - w przypadku CPU temperatury sięgały 93°C, a GPU 74°C. Obudowa Zephyrusa Duo 15 też znacząco się nagrzewa, szczególnie dolna pokrywa, gdzie odnotowaliśmy wyniki przekraczające 55°C. Oznacza to, że praca z laptopem na kolanach niekoniecznie będzie przyjemna, ale tak jak wspomnieliśmy tutaj nie ma takiego problemu, bo wysunięta klawiatura i tak nie pozwala na taką pracę. Sporo lepiej jest za to z głośnością, bo w trybie Turbo przy w pełni rozkręconych wentylatorach mamy maksymalnie 50 dBA. I choć laptop jest wtedy wyraźnie słyszalny, to nie wykracza poza branżowe standardy, a dźwięk nie jest też bardzo irytujący, więc spokojnie można go zignorować.
Na koniec najważniejsze z perspektywy graczy, czyli wydajność w grach, gdzie na pierwszy plan wysuwa się oczywiście karta graficzna GeForce RTX 2080 Super. Połączenie tego GPU z topowym mobilnym CPU Intela sprawia, że Zephyrus Duo 15 bez problemów osiąga 60 klatek w rozdzielczości 4K i mówimy tu o najbardziej wymagających grach śmigających na najwyższych ustawieniach graficznych. Wyniki w porównaniu do konkurencji o zbliżonej specyfikacji (jak choćby MSI GS66 Stealth) są świetne, choć nie da się nie zauważyć straty do pełnonapięciowego RTX 2080 Super. Na koniec przeprowadziliśmy jeszcze kilka testów w 4K, by sprawdzić jak Zephyrus Duo 15 radzi sobie z natywną rozdzielczością ekranu - wyniki oscylują średnio od 36 do 55 kl./s, więc mówimy o grywalnym poziomie, a jeśli dołożymy do tego wsparcie ze strony G-Sync, to nie pozostaje nic innego, jak tylko cieszyć się grą!
Podsumowując, ASUS doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że Zephyrus Duo 15 nie podbije gamingowego segmentu, bo jest na to zdecydowanie zbyt drogi, ale z pewnością znajdzie się grono zapaleńców, którzy nie uznają kompromisów i uwielbiają nowinki technologiczne, a cena nie ma dla nich większego znaczenia. Szczególnie że poza topowymi podzespołami, pozwalającymi na grę w najnowsze produkcje na maksymalnych ustawieniach, laptop oferuje również innowacyjny stylowy design, od którego trudno oderwać wzrok. Jego nieodłączną częścią jest dodatkowy ekran ScreenPad Plus, który okazał się czymś zdecydowanie więcej niż tylko ciekawostką, czyli w pełni funkcjonalnym dodatkiem, który chcielibyśmy oglądać w notebookach zdecydowanie częściej.
Zapraszamy do sprawdzenia rozszerzonej wersji recenzji na wortalu ITHardware.pl, gdzie znajdziecie więcej wyników, a także bardziej zaawansowane podejście do tematu, którym rozwiejemy (mamy nadzieję) wszelkie potencjalne wątpliwości. Zapraszamy również do komentowania, nasi redaktorzy z chęcią podejmą dyskusję i pomogą w wypadku pytań.