Astro Gaming A40 - test

​Wielki powrót słuchawek Astro Gaming A40. Po dużym sukcesie poprzedniego modelu na rynku amerykańskim, przyszedł czas na aktualizację. Nowy headset to teraz Astro A40 TR, których dystrybucja kilka tygodni temu ruszyła również w Polsce.

Mieliśmy okazję dogłębnie przetestować nowy model. Spory czas spędzony ze słuchawkami pozwolił na ostateczny werdykt w kwestii tego, czy to "TR" dorzucone do poprzedniej nazwy zasługuje na uwagę użytkowników poszukujących sprzętu w najwyższej półki gamingowej. Co więcej, do testów dostarczony został nam headset Astro A40 w wersji z MixAmp Pro, urządzeniem mającym poprawić nasz komfort użytkowania słuchawek oraz łatwiej zarządzać dodatkowymi źródłami dźwięku.

Wygląd i wykonanie

Zacznijmy od najprostszej i najbardziej subiektywnej kategorii. Spojrzycie na zdjęcia, dokładnie obejrzycie słuchawki ze wszystkich stron i pewnie sami podejmiecie decyzję, na ile wizualnie możecie zaakceptować ten projekt. Astro zazwyczaj zdawało się kierować bardziej w stronę "kosmicznego", futurystycznego designu. A40 są duże i wyglądają na ciężkie, jednak na głowie leżą lekko, szybko dostosowując się do swojego właściciela.

Reklama

Na największą uwagę w tej kategorii zasługuje wykonanie słuchawek. Już po wyjęciu ich z pudełka i rozpoczęciu pierwszych regulacji widać, że mamy do czynienia ze sprzętem z wysokiej półki. Astro od samego początku chce uświadomić graczowi, jak słuszna była jego decyzja. Regulacja ułożenia słuchawek na głowie przebiega szybko, a sam mechanizm jest prosty i wygodny. Po tygodniach używania nie było również śladów żadnych wytarć, a same A40 leżały na głowie równie dobrze, co zaraz po wyjęciu ich z pudełka.

Użytkowanie

Chociaż samo zagadnienie jest bardzo ogólne, powinniśmy łatwo przez nie przebrnąć, dzieląc temat użytkowania na kilka części. Przede wszystkim, kwestia komfortu. Nie muszą obawiać się gracze o dużych głowach. Regulacja pozwala na swobodne dopasowanie słuchawek do swojej wygody i szybko umożliwia znalezienie tej najbardziej komfortowej pozycji. A40 na głowie leżą pewnie i chociaż na zdjęciach mogą wyglądać jak potężny kawał sprzętu, ważą niecałe 370g. Nie czuć ich na głowie, nie zaciskają się na uszach i bez problemu pozwalają na dłuższe posiedzenia przy ulubionych tytułach.

Bardzo interesującym elementem polityki Astro jest A40 TR Mod Kit, czyli możliwość zmodyfikowania naszych słuchawek za dodatkową opłatą. Podstawowa wersja słuchawek, jaka przychodzi do nas w designerskim pudełku Astro, jest wersją otwartą. Wygłuszenie jest delikatne i może sprawiać, że niektórzy gracze, cieszący się nowymi tytułami w towarzystwie oglądającej Netflixa dziewczyny albo z otwartym oknem wpuszczającym do środka hałasy świata zewnętrznego, mogą preferować słuchawki zamknięte. W tym właśnie pomaga Mod Kit. Zmieniamy zwykłe A40 w wersję turniejową, wygłuszając większość otoczenia. W zestawie jest również bardziej izolujący nasz głos mikrofon oraz kilka gadżetów pozwalających na drobne zmiany wyglądu słuchawek.

Wielu użytkowników ucieszy również wysoka kompatybilność A40. Mini jack 3,5mm pozwala na podpięcie słuchawek prosto do komputera, PS4, Xboxa One czy nawet headsetu do wirtualnej rzeczywistości. Bardzo mocno cały proces zarządzania dźwiękiem ułatwia również MixAmp Pro, do czego przejdziemy w następnej kategorii.

Problemów codziennego użytkowania jest w rezultacie niewiele. Jeżeli lubicie wstać czasami od komputera w swoich przewodowych słuchawkach i wznieść ręce ku górze, szukając pomocy w kolejnym meczu, kabel może okazać się za krótki. Ponadto mikrofon nie należy do najlepszych. Jego podstawowa wersja miewa okazjonalne problemy z wykrywaniem dźwięku, nawet po uprzednich kombinacjach w Astro Command Center. Będziecie musieli trzymać mikrofon bardzo blisko ust, a nawet wtedy, potrafi zjadać końcówki lub początki słów.

MixAmp Pro

Chociaż A40 sprawiają mnóstwo frajdy, robią wrażenie pod wieloma względami i mocno wpływają na komfort grania, niejednokrotnie wydawało mi się, jakby najjaśniej świecącą gwiazdą całego zestawu był właśnie MixAmp. Podstawowa wersja A40 TR kosztuje ok. 700zł. Dostajecie wtedy potężne pudełko ze świetnymi słuchawkami w środku. Jeżeli jednak Wasze potrzeby odnośnie zarządzania dźwiękiem są nieco bardziej wygórowane, za ok. 1100zł w polskiej dystrybucji dostępny jest zestaw A40 TR + MixAmp Pro.

MixAmp to karta dźwiękowa będąca jednym, wielkim ukłonem w stronę streamerów oraz posiadaczy jednego biurka, wokół którego kręci się całe ich gamingowe życie. Najprościej będzie wytłumaczyć zastosowanie MixAmpa na moim przykładzie. Znaczną część mojego pokoju zajmuje biurko. Trzy monitory, komputer stacjonarny ii konsola PlayStation 4. Kablem optycznym łączymy MixAmp z PS4, kablem USB podłączamy go do PC, urządzenie zaczyna się świecić, a nasze możliwości zarządzania dźwiękiem rosną.

Przede wszystkim, jakość dźwięku wzrasta jeszcze bardziej dzięki aktywnemu Dolby Surround Sound. Ponadto mogę w tym przypadku łatwo operować dźwiękiem z dwóch różnych źródeł, zarówno PC jak i PlayStation 4. MixAmp pozwala na swobodne kontrolowanie odgłosów przychodzących z konsolowych imprez czy ogrywanych tytułów. Z ułamku sekundy możemy wyciszyć gadających w kluczowym momencie rozgrywki kolegów, odgłosić mówiącego coś pod nosem rozmówcę lub po prostu zadbać o to, żeby wyraźnie dochodziły do nas wszystkie dźwięki.

Astro Command Center oraz jakość dźwięku

MixAmp otwiera również przed nami dostęp do Astro Command Center, oprogramowania do ściągnięcia na komputer, które pozwoli cieszyć się z nowego sprzętu nawet największym audiofilom. Płynnie przechodzimy bowiem do argumentu będącego jednym z najważniejszych, jeżeli chodzi zarówno o inne słuchawki Astro Gaming, jak i konkretnie A40 TR.

Wreszcie możemy kupić sprzęt gamingowy, który sprawdzi się do nasłuchiwania kroków w Counter Strike’u czy Call of Duty, do zrelaksowania się przy ulubionej playliście Spotify oraz do obejrzenia filmu na Netfliksie. Niezależnie od tego, jak chcielibyście spędzać swój wolny czas poza graniem w gry, A40 prawdopodobnie mocno się Wam do tego przydadzą.

Bardzo mocno cieszy również fakt, jak Astro stara się jeszcze bardziej wpłynąć na doświadczenie, jakie płynie z użytkowania ich słuchawek, wzbogacając swój sprzęt o takie narzędzia jak MixAmp czy Astro Command Center. Możecie bawić się poziomem basu, regulować mikrofon, korzystać z trybów dedykowanych dla PC lub PS4 i tworzyć profile miksera dźwięków, dostosowując tym samym swoje słuchawki do konkretnych gatunków gier.

Imponuje customizacja, możliwość ulepszania tego, co do tej pory wydawało się działać bardzo dobrze. Ostatecznie pozostaje już wyłącznie kwestia ceny. Nie ulega wątpliwości, że wzbogacanie swojego doświadczenia płynącego z grania w Call of Duty, wydając połowę ceny konsoli, może odrzucić wiele użytkowników. Astro A40 TR to bez wątpienia sprzęt ekskluzywny, dedykowany dla graczy o wysokich wymaganiach, którzy spędzają solidną liczbę godzin przed monitorami każdego miesiąca, i dbają o największe detale.

Pociesza również fakt, że każdy z wspomnianych dzisiaj przeze mnie elementów wyposażenia  Astro, jest dostępny oddzielnie. W MixAmp czy Mod Kit można wyposażyć się rok po tym, jak zdecydujecie się na zakup A40. Cena za podstawową wersję nowego modelu TR wydaje się więc w pełni zrozumiała, szczególnie biorąc pod uwagę jakość ich dźwięku, komfort użytkowania oraz dalsze możliwości, jakie ze sobą niesie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama