Minecraft Legends - recenzja - gratka dla miłośników kultowej marki

​Znudziliście się Minecraftem? No to zapraszamy do zabawy w... Minecrafta! Ale innego. Minecraft Legends to powiew świeżości w obrębie znanej i uznanej marki.

Co to takiego ten Minecraft Legends? To oryginalna hybryda takich gatunków, jak strategia czasu rzeczywistego czy tower defense, oraz elementów charakterystycznych dla Minecrafta, z kamerą zawieszoną dość wysoko za plecami kontrolowanej przez nas postaci. Gra wprowadza nowe podejście do zarządzania zasobami, jednostkami oraz rozbudowy wioski, co sprawia, że jest to całkiem świeże doświadczenie dla fanów serii.

W Minecraft Legends na graczu spoczywa zadanie ochrony wioski przed atakami Piglinów z Netheru. Podczas zabawy rozbudowujemy osadę, gromadzimy surowce, zwiększamy siły obronne oraz tworzymy strategiczne systemy obronne. W miarę rozwoju rozgrywki odblokowujemy nowe jednostki, budynki i umiejętności, które pomagają efektywniej bronić się przed przeciwnikami.

Reklama

Minecraft Legends oferuje zarówno kampanię fabularną, którą możemy przechodzić samotnie lub w kooperacji, jak i tryb wieloosobowy PvP. W kampanii przenosimy się na dużą mapę, z poziomu której planujemy dalsze działania. Z czasem poznajemy fabułę i bierzemy udział w zróżnicowanych misjach, które prowadzą nas przez różne obszary świata gry. Każdy scenariusz stawia przed nami odmienne wyzwania, takie jak obrona twierdzy, zdobycie surowców czy - po prostu - pokonanie wroga. Nie spodziewałem się, że jednym z bardziej wartościowych elementów kampanii będzie... fabuła. Historia nigdy nie odgrywała w Minecrafcie szczególnej roli. Tym razem wyraźnie ją uwypuklono. Wyszło to grze tylko na dobre.

Tryby wieloosobowe pozwalają na rywalizację z innymi graczami, zarówno w starciach drużynowych, jak i indywidualnych. Współzawodnictwo z innymi graczami dodaje emocji, a także pozwala wypłynąć na głębokie wody naszemu taktycznemu zmysłowi. PvP to istotny element Minecraft Legends. Gra pozwala mierzyć się jednocześnie nawet ośmiu osobom. Starcia trwają przeważnie 30, maksymalnie 40 minut.

Minecraft Legends to dobra gra "z doskoku". W sam raz, żeby odpalić na pół godziny, trochę się rozerwać, wyłączyć i włączyć ponownie kolejnego dnia. Właściwie w tej formule sprawdza się najlepiej. Gdy spędzamy z nią więcej czasu, zaczynamy dostrzegać, że cierpi na stosunkowo skromną zawartość (szczególnie typów przeciwników przydałoby się więcej) oraz nużący na dłuższą metę charakter.

Grafika Minecraft Legends bazuje na charakterystycznych dla Minecrafta prostych, sześciennych modelach, choć wzbogacono ją o szereg nowych elementów i urozmaiceń. Kolorystyka jest żywa i klimatyczna, oświetlenie dodaje głębi, a przejścia między strefami oraz zmiany warunków atmosferycznych są płynne. Niektórym graczom do gustu nie przypadnie to, że twórcy trwają przy prostej, sześciennej estetyce. Część z was uzna ją pewnie za przestarzałą. No, ale czym byłby Minecraft, gdyby nie ona?

Ścieżka dźwiękowa współgra z estetyką Minecrafta, wprowadzając przy tym nowe melodie i motywy. Odgłosy towarzyszące zabawie podkreślają charakter zabawy i dodają życia otaczającemu światu.

Minecraft Legends zasługuje na pochwałę za innowacyjne podejście do rozgrywki, w tym za wprowadzenie elementów RPG i tower defense do kultowego świata. Gra oferuje kilka trybów rozgrywki, oryginalną mechanikę czy atrakcyjną (dla Minecraftowych purystów) oprawę. Choć ma kilka wad, miłośnicy serii nie powinni przejść obok niej obojętnie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy