Forza Horizon 4 - recenzja

Forza Horizon 4 /materiały prasowe

​Forza Horizon 4 to wymarzona gra dla wszystkich miłośników swobodnego, zręcznościowego ścigania się superszybkimi samochodami. A także dla osób potrafiących docenić... piękne krajobrazy.

Środowisko, w którym toczy się akcja Forza Horizon 4, to jedna z głównych zalet tej tej odsłony serii. Wyobraźcie sobie, że twórcy - studio Playground Games (w produkcji maczali też palce ludzie z Turn 10) - przenieść do gry Wielką Brytanię, i to we wszystkich porach roku. Możemy zatem pojeździć wiosną przez pola i łąki, latem wybrać się nad jezioro, jesienią odwiedzić typową brytyjską wieść, a zimą docenić atmosferę urokliwych miasteczek. Obszar zabawy jest ogromny (prawie 72 kilometry kwadratowe w porównaniu do 64 z Forza Horizon 3), a do tego zadbano o wierne odwzorowanie rzeczywistości. Znalazło się na nim sporo prawdziwych obiektów, takich jak wiatrak Chesterton, Scott Monument czy zamek w Edynburgu. Wszystkie z nich wyglądają tak jak w "realu", nawet na zbliżeniu.

Reklama

W Forza Horizon 4 przyjemność można czerpać z samego podróżowania i zwiedzania kolejnych miejsc. Na każdym kroku jest tutaj coś do odkrycia i zobaczenia, na każdym kroku czeka na nas jakiś krajobraz do podziwiania. Podczas zabawy można zaznać uczucia wolności, o jakiej marzy chyba każdy z nas. Jeśli chcielibyście wybrać się w długą podróż, podczas której zapomnicie o codzienności i obowiązkach, ale nie możecie sobie na to pozwolić, zakup Forza Horizon 4 będzie doskonałym subsytutem.

No dobrze, ale przecież mówimy o grze wyścigowej, a nie eksploracyjno-podróżniczej. Przejdźmy więc do tego, co w niej - mimo wszystko - najważniejsze. Przygodę z Forza Horizon 4 rozpoczynamy od kilkugodzinnego wprowadzenia, podczas którego uczymy się jeździć i zbieramy punkty rozpoznawalności. Te ostatnie otwierają nam furtki do wydarzeń specjalnych (możemy wziąć udział w wyścigu z... pociągiem czy poduszkowcem!) oraz następnych części sezonu. Przejście do kolejnego etapu oznacza zmianę pory roku i odblokowanie nowych rodzajów wyścigów (są tutaj i nielegalne wyścigi, i crossowe szaleństwa, i jazda po zamkniętych odcinkach...). Jak widzicie, na nudę nie sposób tutaj narzekać. A gdyby ktoś potrzebował przerwy do rywalizacji, może rozejrzeć się za ukrytymi na mapie samochodami, zabawić się w fotografa albo po prostu jeździć i się rozkoszować. Nie tylko krajobrazami, ale i...

... modelem jazdy, który jest doprawdy znakomity. Warto jeszcze raz zaznaczyć, że Forza Horizon 4 to zręcznościowa alternatywa dla tych, dla których Forza Motorsport jest zbyt realistyczna i wymagająca. Jeśli lubisz rozkoszować się lekką, casualową jazdą, podczas której nie musisz się stresować najdrobniejszymi detalami - jest to gra dla ciebie. Jednak pomimo arcade'owego charakteru autorzy zadbali o to, abyśmy czuli, że jedziemy, czym jedziemy i po czym jedziemy. Różnice pomiędzy poszczególnymi samochodami są wyraźne, a i pora roku ma wpływ na ich zachowanie (inaczej jeździ się po suchym asfalcie, inaczej po śliskich, jesiennych liściach itd.).

Co się tyczy samochodów, mamy ich do wyboru aż 450. Jest to liczba absolutnie satysfakcjonująca, a dodajmy, że w parze z liczebnością idzie tutaj jakość i dbałość o detale. Niezależnie od tego, o jakiej kategorii mówimy (są tutaj zarówno supersamochody, hot hatche, sportowe limuzyny, jeepy czy... brytyjskie taksówki), widać to samo nastawienie twórców: "panowie, przenosimy te auta do gry tak, żeby nikt nie poznał, że to gra". Jeśli należysz do miłośników motoryzacji, z pewnością będziesz zachwycony możliwością zaglądnięcia w każdy zakamarek dowolnego samochodu, wliczając w to, bagażnik, tylną kanapę i to, co znajduje się pod maską.

Forza Motorsport 4 pozwala nam grać samotnie, jak również online. Jeżeli zdecydujemy się na zabawę z innymi graczami, czeka nas mnóstwo emocji nie tylko podczas zwykłego ścigania się, ale również podczas różnego rodzaju wyzwań (związanych z szybką jazdą czy driftowaniem) czy rozgrywki w stylu capture the flag. Możemy także zaproponować wyścig, ustalając samodzielnie miejsce, porę dnia oraz samochody, które wezmą w nim udział. Jedynym minusem związanym z częściowo sieciowym charakterem Forza Horizon 4 jest to, że tylko do pewnego momentu możemy wpływać na porę roku, a później zaczyna o niej decydować rzeczywisty czas - jedna pora to prawie tydzień! Jeśli nie mamy ochoty ścigać się np. w zimowej scenerii, trudno, musimy poczekać te kilka dni.

Forza Horizon 4 to klasa sama dla siebie. Absolutnie jedna z najlepszych gier wyścigowych, w jakie graliśmy, i jedna z najładniejszych produkcji, z jakimi mieliśmy do czynienia podczas obecnej generacji konsol. Jeśli mielibyśmy wymienić jakiekolwiek jej minusy, byłyby to wyłącznie bzdury, więc nawet szkoda na to czasu. Polecamy wszystkim miłośnikom (zręcznościowych) wyścigów - będziecie zachwyceni!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Forza Horizon 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy