PS4 i PS Vita: "Duet doskonały"
O tym, że przenośna konsola Sony, PS Vita ma ściśle współpracować z najnowszym systemem stacjonarnym Japończyków, PlayStation 4, wiadomo było już od dawna.
Aspekty, których dotyczyć ma ta kooperacja również nie są żadną tajemnicą, ale warto je sobie przypomnieć, bo niektóre z nich są naprawdę interesujące i przydatne. Na wstępie jednak ostrzegamy! Po przeczytaniu poniższego materiału trudno wam będzie odejść od kasy wyłącznie z jedną z omawianych powyżej konsol.
Powód? Otóż kieszonkowy sprzęt do grania Sony zapowiada się na doskonałe uzupełnienie wachlarza możliwości, jakimi dysponuje PlayStation 4.
Mając pod ręką PS Vitę zawsze, dosłownie o każdej porze dnia i nocy, po ówczesnym zalogowaniu na swoje konto PlayStation Network, będziemy mogli przeglądać zdobyte w grach na PS4 trofea, a także pozostawać w stałym kontakcie z innymi graczami, korzystając z tego samego zakresu funkcji społecznościowych, co na flagowej konsoli. Mowa tu o opcjach wysyłania wiadomości czy prowadzenia rozmów głosowych za pośrednictwem aplikacji "Party".
Wisienką na torcie, a jednocześnie najważniejszym punktem będzie jednak rozbudowana opcja "Remote Play". W podstawowej wersji ma ona pozwalać użytkownikom na płynne przenoszenie rozgrywki w danej grze pomiędzy konsolami PlayStation 4 a PlayStation Vita.
Cały proces ograniczać ma się do uruchomienia w kieszonkowym sprzęcie odpowiedniej opcji i odczekania aż na 5’ calowym ekranie wyświetli się obraz z grą ówcześnie uruchomioną na "nieco" większej konsoli. Jeśli chodzi o zakres gier to z oczywistych względów, z dostępnych tytułów wyłączone zostaną te wymagające do poprawnego działania dodatkowych akcesoriów, jak np. kamery PlayStation.
Poza tym jednak z technicznego punktu widzenia wszystkie pozycje mają być kompatybilne z automatu. Do zadań producentów należeć będzie jedynie upewnienie się, że kontrolowanie wydarzeń podczas rozgrywki na PS Vita będzie równie wygodne i intuicyjne, co przy pomocy klasycznego DualShocka.
To jednak jeszcze nie koniec dobrych wieści, bowiem prawdziwą perełką jest kolejna funkcjonalność opcji "Remote Play", która dzięki współpracy z Gaikai (odpowiada za technologię grania w chmurze) oferować ma możliwość grania w gry z PS4 na PS Vita poza domem.
Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że do zabawy wystarczy nam PS Vita i hotspot z solidnym dostępem do sieci WiFi, reszta zrobi się sama. Jak? Wystarczy zalogować się na swoje konto PSN z poziomu przenośnej konsoli Sony i wybrać odpowiednią opcję, by system sam włączył znajdującą się w domu konsolę (musi być podłączona do internetu) i pozwolił na zdalne uruchomienie danego tytułu.
Oczywiście trzeba liczyć się z tym, że jakość takiej formy rozgrywki zależeć będzie zarówno od połączenia, jakim dysponować będziemy w hotspocie, jak i miejscu zamieszkania. Innymi słowy - im lepszy transfer, tym mniejsze opóźnienia w rozgrywce.
Warto odnotować, że wszystkie wspomniane opcje dostępne będą w ramach jednego abonamentu PlayStation Plus. Wystarczy więc zapłacić raz i cieszyć się nieograniczonymi możliwościami na trzech sprzętach z rodziny PlayStation: PS3, PS Vita i PS4. Poniżej możecie obejrzeć wideo, które w świetny sposób obrazuje te rewelacje:
Trzeba przyznać, że wymyślony na potrzeby filmu tytuł, "Perfekcyjni partnerzy", nie jest przesadzony. Poza standardowymi opcjami, Sony chce naprawdę umożliwić graczom niesamowite narzędzie, które po raz kolejny na nowo określi dotychczasową definicję grania. Sukces murowany. Oby tylko japońskiemu koncernowi udało się dostarczyć odpowiednie zestawy przed świętami.
A wy, co sądzicie o takim rozwiązaniu? Czy zaproponowane przez Sony zmiany motywują was w pewnym stopniu do inwestycji w oba urządzenia?