PlayStation 4

Historia marki PlayStation: PS3

Od momentu uzyskania ogromnego uznania, z jakim spotkała się następczyni PSX-a, konsola PlayStation 2, nie było już odwrotu.

Jeden z czołowych graczy (Sega) został zdetronizowany, ale na jego miejsce wskoczył inny, bardziej potężny rywal - Microsoft, który pomimo pierwszego niepowodzenia, nie zamierzał się poddawać. Cóż, nie pozostało nic innego, jak kolejny raz stanąć do walki o dominację na rynku konsol. Jednak zadanie przed jakim stanęło Sony było bardzo trudne.

Branża uległa zmianie, zwiększyła się świadomość i wymagania użytkowników, a konkurencja zażarcie starała się prześcigać w coraz to bardziej innowacyjnych pomysłach. Teoretycznie Sony posiadało naprawdę ogromne udziały w przemyśle - ze względu na błędy w marketingu i promocji giganta z Redmond, koncern Kutaragiego opanował prawie cały japoński rynek.

Reklama

To jednak nie wystarczyło do osiągnięcia sukcesu. Potrzebna była nowa konsola, która po raz kolejny wywołałaby wśród graczy euforię i sprawiła, że nie będą chcieli odchodzić od telewizorów przez najbliższych kilka lat. Tak zrodził się pomysł na PlayStation 3.

Konsola po raz kolejny musiała nie tyle dopasować się do panujących w tamtym czasie trendów, ale także wyprzedzać je przynajmniej o kilka lat. Od samego początku było wiadomo, że PS3 musi być czymś więcej niż tylko sprzętem do grania. Zadecydowano, że w zasadzie następca PS2 powinien pełnić rolę swoistego centrum elektronicznej rozrywki i oferować możliwie najwięcej funkcji. Aby nowa konsola była w stanie sprostać temu zadaniu, Sony musiało wybrać odpowiednio mocne podzespoły. Postanowiono, że sercem nowego systemu będzie jednostka "The Cell", nad której stworzeniem już w latach 2001-2005, usilnie pracowali specjaliści z Sony Computer Entertainment, wspierani przez oddelegowane zespoły z Toshiby i IBM.

Owoc kooperacji trzech koncernów miał stanowić odpowiedź na trend zmierzający w kierunku umieszczania w jednym chipie możliwie najwięcej rdzeni. W 2005 roku, po czterech latach prac, naukowcom udało się sprostać wymaganiom, zaprojektować i wyprodukować odpowiedni procesor, który miał w ostateczności znaleźć się pod obudową PS3.

W tamtym czasie to był prawdziwy potwór! Jednostka Sony była bardziej wydajna nawet od najdroższych flagowych wtedy modeli Intela - dwurdzeniowych procesorów z serii Pentium 4 Extreme Edition. "The Cell" zbudowany był aż z ośmiu rdzeni (każdy taktowany zegarem 3,2 GHz): sześć z nich przeznaczonych było do wykorzystywania w grach, a pozostałe dwa kolejno do obsługi systemu i wsparcia na wypadek, gdyby okazało się, że któryś z wcześniej wymienionych rdzeni przestanie działać.

Sony zdawało sobie sprawę, że karta graficzna jest równie ważna dla funkcjonowania całego ekosystemu, dlatego na potrzeby PS3 zaprojektowała we współpracy z Nvidią moduł RSX. Układ bazował na znanej i popularnej wówczas technologii Nvidia GeForce i we współpracy ze złączem HDMI umożliwiał wyświetlanie obrazu w rozdzielczości 480i, 480p, 720p, 1080i oraz 1080p. Na pokładzie znalazło się także łącznie 512 MB pamięci, która podzielona na dwie szyny po 256 MB wspierała pamięć systemową (XDR DRAM) oraz graficzną (GDDR3).

Jako, że PS3 miało pełnić funkcję domowego centrum multimedialnej rozrywki nie mogło obyć się bez przyszłościowego rozwiązania, którym okazał się czytnik płyt Blu-Ray (max. do 50GB danych na pojedynczym, dwuwarstwowym nośniku). Jak pokazuje historia, był to rzeczywiście strzał w dziesiątkę. Po niezbyt wyczerpującej wojnie z konkurencyjnym formatem HD-DVD, z którego korzystał wówczas Xbox 360, ostatecznie to większość producentów opowiedziała się po stronie święcącego na niebiesko lasera Blu-Ray, zmuszając tym samym rywala do poddania.

Trzeba przyznać, że proponowana od 2006 roku (debiut konsoli w USA i Japonii) przez Sony specyfikacja wzbudzała ogólny szacunek. Niestety, jak to zwykle na początku bywa, nie ustrzegła się mankamentów. Najważniejszym z nich była architektura "Cella", która pomimo tego, że była elastyczna, sprawiała ogromne trudności programistom, w szczególności tym, którzy do tej pory specjalizowali się w tworzeniu gier wyłącznie na PC.

Nie był to jednak problem nie do rozwiązania i patrząc z dzisiejszej perspektywy trudno nie zwrócić uwagi na fakt, że w swojej generacji, to właśnie PlayStation 3 dysponowało najbardziej zróżnicowanym, ambitnym i znakomitym katalogiem gier. Wystarczy tylko wymienić najważniejsze marki, jak Uncharted, The Last of Us, Heavy Rain czy Metal Gear Solid 4. Tytułów było jednak więcej, poniżej znajdziecie najciekawsze z nich:

  • Beyond: Dwie Dusze - utrzymana w konwencji thrillera przygodówka z elementami akcji od mistrzów gatunku, studia Quantic Dreams, które zasłynęło kultowym Fahrenheit na PlayStation 2;
  • Gran Turismo 5 - piąta już część legendarnej wyścigowej marki, która przez wielu graczy uważana jest za najwierniej odwzorowującą realia towarzyszące prowadzeniu samochodów;
  • Heavenly Sword - spektakularna gra ackji typu hack’n’slash, a jednocześnie jedna z pierwszych propozycji na konsolę PlayStation 3 od studia Ninja Theory (twórców najnowszej odsłony Devil May Cry);
  • inFamous - niesamowicie wciągająca i efektowna seria gier akcji z superbohaterami w tle. Tytuł przygotowało studio odpowiedzialne wcześniej za popularną jeszcze na PS2 markę platformówek pt. Sly Cooper;
  • Killzone 2 i 3 - kontynuacje jednej z najpopularniejszych gier typu FPS na konsole Sony. Nowe odsłony robiły niesamowite wrażenie pod względem wizualnym a ponadto oferowały ciekawe tryby zabawy w sieci;
  • LittleBigPlanet - fenom wśród gier zręcznościowych, w których gracze zakochali się od pierwszego wejrzenia. Do najważniejszych zalet należały - prostota i praktycznie nieograniczone możliwości ingerencji w przebieg rozgrywki;
  • MotorStorm - dedykowana konsoli PlayStation 3 seria wyścigów terenowych, w których nie liczą się żadne zasady, poza jedną, spróbować dojechać do mety cało.

Do tego wszystkiego doliczyć należy całą gamę tytułów z serii PlayStation Move, które od 2010 roku wprowadziły nieco zmian do typowej definicji grania przed telewizorem. Kontroler ruchu PS Move był swego rodzaju rozwojem pomysłu jeszcze z poprzedniej konsoli PS2 i w połączeniu z PlayStation Eye (ulepszony model kamery Eye Toy) za pośrednictwem ruchów użytkownika pozwalał na kierowanie wydarzeniami podczas rozgrywki z kompatybilnymi z zestawem grami. Do najważniejszych przedstawicieli tego gatunku należą m.in.:

  • Sports Champions - jedna z pierwszych gier wykorzystujących PS Move. Pozwala graczom sprawdzić się w rozmaitych dyscyplinach sportowych;
  • SingStar Dance - jedna z najnowszych odsłon kultowej serii muzycznej. Tym razem system oprócz oceny naszych możliwości wokalnych punktuje także to, w jaki sposób poruszamy się podczas śpiewania;
  • EyePet - ciekawa wariacja na punkcie Tamagotchi, która znalazła wśród najmłodszych całą rzeszę fanów;
  • Wonderbook: Księga Czarów - interaktywna wersja popularnego cyklu autorstwa J.K. Rowling, która pozwalała użytkownikom na nowo odkrywać sekrety ulubionej serii "Harry Potter".

Wymienione powyżej tytuł to tzw. dedykowane produkcje, które od podstaw stworzone zostały z myślą o wykorzystaniu możliwości, jakie niesie za sobą zestaw PS Move + Eye. W rzeczywistości gier wspierających tę technologię było dużo więcej - poczynając od serii sportowych (np. Virtua Tennis), przez przedstawicieli gatunku akcji (np. Ninja Gaiden 3), a kończąc na strzelankach (np. SOCOM 4).

Na tym jednak nie koniec, bowiem dzięki zbudowanej przez Sony usłudze sieciowej PlayStation Network, wachlarz oferowanych przez firmę produkcji uległ jeszcze większemu rozszerzeniu. Za pośrednictwem elektronicznego sklepu PlayStation Store, użytkownicy do dziś mogą w łatwy, przystępny, ale przede wszystkim szybki sposób dokonywać zakupów gier, które zaraz po zaakceptowaniu transakcji pobierane są na dysk konsoli. Co ciekawe biblioteka nie ogranicza się wyłącznie do cyfrowych wersji pudełkowych tytułów, ale ma też w zanadrzu masę niezależnych produkcji, jak również specjalne, ważące maksymalnie 100MB,  gry z kategorii "Minis".

W zależności od pakietu w środku pudełka znaleźć można: konsolę PlayStation 3 z wbudowanym dyskiem twardym o pojemności 20/40/60/80/120/160/250/320/500 GB, bezprzewodowy kontroler Sixaxis (tylko w pierwszych modelach), a po odzyskaniu praw do licencji trzecią generację klasycznego DualShocka, złącze AV oraz dwa kable - sieciowy i USB (do ładowania akumulatora w padzie). Cena PlayStation 3 w dniu premiery na Starym Kontynencie (2007 rok) wynosiła 425 funtów, co w Polsce oznaczało wydatek rzędu powyżej 2 tysięcy złotych.

A więc do najtańszych nie należała. Wręcz przeciwnie, przyznał to nawet sam twórca, Ken Kutaragi, który w jednej ze swoich wypowiedzi zażartował, polecając przyszłym nabywcom znalezienie sobie dodatkowej pracy, żeby móc pozwolić sobie na zakup PS3.

Sama konsola była ogromna i ważyła przy tym także nie mało, jak na konsole, ale wszystkie te mankamenty były uzasadnione: w końcu priorytetem japońskiego koncernu było dostarczenie klientom najbardziej spektakularnego pod względem technicznym, a przy tym jednocześnie, luksusowego sprzętu. Czy udało się spełnić wszystkie pokładane w konsoli Japończyków nadzieje i oczekiwania?

Łatwo nie było... Sony kolejny raz musiało włożyć mnóstwo pracy, na szczęście nie na marne i dzisiaj już z pełną odpowiedzialnością możemy powiedzieć, że opłaciło się! Pomimo ponad rocznego "opóźnienia" w debiutach w stosunku do największego rywala rynkowego, konsoli Xbox 360, Sony udało się w końcu nadrobić zaległości i dogonić go w statystykach sprzedaży.

Aktualnie obie firmy, Sony i Microsoft mogą pochwalić się podobną ilością oddanych egzemplarzy, ale, jak na razie to japoński koncern wciąż posiada asa w rękawie, oferując posiadaczom swojej konsoli lepsze warunki (m.in. darmowe gry co miesiąc w ramach opłacanego abonamentu PlayStation Plus).

Czy nowa generacja okaże się równie łaskawa dla Sony? Analitycy już twierdzą, że będzie krótsza, na pewno też nieco bardziej wymagająca dla producentów, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki i doświadczenie Sony, to możemy spać spokojnie - japoński system pewnie wkroczył w nową generację i nie zamierza zwalniać tempa ani na chwilę. A to wszystko zgodnie z aktualną dewizą, która brzmi "robimy to dla graczy"!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation 4 | playstation 3
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy