Zmniejszająca się liczba graczy Anthem zaczyna być problemem

Anthem rozczarowało niedawno ostatnią garstkę fanów pozostających przy produkcji, ogłaszając opóźnienie w naprawianiu największych bolączek sieciowej produkcji. To wywołało kolejny odpływ graczy, a zmniejszająca się liczba użytkowników zaczyna być problemem przy tworzeniu rozgrywek.

Przypomnijmy: tydzień temu produkcja otrzymała kolejną dużą łatkę, lecz jednocześnie ogłoszono, że na rozwiązanie innych znaczących kłopotów potrzebne będzie więcej czasu niż dotychczas zakładano, stąd opóźnienie - nie podano dat. Gracze zareagowali zrozumiałym rozczarowaniem.

Coraz mniejsza pula graczy pozostająca wierna tytułowi miała nadzieję, że Anthem uda się jeszcze "uratować" i przekuć w tytuł nadający się do grania bez zgrzytania zębów, co obecnie wydaje się być jednak nieuniknione. Nie wróży do dobrze grze Electronic Arts oraz studia BioWare.

Reklama

Na serwerach powoli pojawiają się pierwsze efekty. Jednym z najważniejszych punktów marketingowych Anthem było oferowanie matchmakingu - tworzenia rozgrywek - do dowolnej aktywności w produkcji, do wyszukiwania nieznajomych chętnych do podjęcia się zadania.

Teraz jednak liczba graczy zmniejszyła się na tyle, że znalezienie chętnych do wspólnej zabawy staje się coraz bardziej utrudnione. W zależności od pory dnia i regionu świata wyszukiwanie jest coraz dłużej, a niekiedy w ogóle nie udaje się znaleźć partnerów do kooperacyjnej zabawy.

Sytuacja jest szczególnie dotkliwa w przypadku atrakcji na wyższych poziomach trudności. Te najczęściej wrzucają teraz graczy do akcji bez pełnego zespołu, starając się uzupełnić go później, już podczas zabawy. Jak można się domyślać, nie jest to idealne podejście do najtrudniejszych wyzwań.

Wszystko to może sprawić, że Anthem zatoczy tak zwane "błędne koło". Coraz mniejsza liczba gracza sprawi, że znalezienie chętnych do wspólnej zabawy będzie coraz trudniejsze, a co za tym idzie, ci pozostający przy produkcji użytkownicy będą coraz bardziej zniechęceni i także przestaną grać...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Anthem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy