"Za duży na bajki". Polski film hitem Netfliksa na całym świecie
"Za duży na bajki" to film cieszący się obecnie największą popularnością w serwisie Netflix. Dzieło polskich twórców podbija również rynek globalny i chętnie oglądany jest w wielu innych krajach na świecie.
"Za duży na bajki" zadebiutował na dużych ekranach 18 marca bieżącego roku i dosyć nieoczekiwanie podbił kina w całym kraju. Polski film familijny obejrzało w sumie 300 tysięcy widzów, co jest wynikiem jak na rodzime standardy naprawdę wyśmienitym.
Dzieło w reżyserii Kistoffera Rusa po podboju kin wszczęło swoją ekspansję w serwisie streamingowym Netflix. Produkcja ta znajduje się na liście czołowych dziesięciu najchętniej oglądanych filmów w 38 krajach z całego świata. "Za duży na bajki" wiedzie prym m.in. w Argentynie, Brazylii, Portugalii, Rumunii, Turcji czy Kenii.
Tak duży sukces przekuł się również na zdobycie jeszcze jednego istotnego kamienia milowego i produkcja ta dzierży miano najpopularniejszego obecnie nieanglojęzycznego filmu.
"Za duży na bajki" opowiada historię Waldka (debiutujący Maciej Karaś), którego jedynym światem są gry komputerowe. Główny bohater z nieco specyficznym podejściem do życia pragnie wziąć udział w nadchodzącym turnieju, ale na przeszkodzie do realizacji marzeń staje kilka mniej typowych czynników.
Czy pasja do gier przetrwa ponad wszystko? Czy przedefiniowanie priorytetów okaże się tutaj kluczowe? W filmie oprócz Macieja Karasia wystąpi jeszcze Dorota Kolak wcielająca się w ekscentryczną ciotkę głównego bohatera. Ponadto na ekranie zobaczymy Andrzeja Grabowskiego (jako dziadek Waldka) oraz Karolinę Gruszkę.