Xbox traci mocny tytuł na wyłączność. Cuphead trafił na PS4

Kiedy to się stało? Wczoraj? Jak to się stało? Nie mamy pojęcia, ale to już pewne - jeden z mocniejszych tytułów ekskluzywnych Xboxa One właśnie trafił na konsolę konkurencji, a mianowicie PlayStation 4, do czego nigdy nie miało dojść.

Co więcej, wszystko okazało się ogromną niespodzianką, bo gra została wczoraj zapowiedziana na PS4 i od razu była dostępna dla jego użytkowników - wystarczyło 20 USD na koncie i już mogliśmy rwać włosy z głowy po kolejnej porażce.

Jeszcze w 2017 roku przedstawiciel Studio MDHR, Tyler Moldenhauer, zapewniał, że stylizowany na lata 30. zręcznościowy tytuł jest ich własnością i nigdy nie trafi na PlayStation, a jego słowa potwierdzał współzałożyciel studia, Ryan Moldenhauer: "To w 100% prawda". Cuphead jest konsolowym ekskluzywem dla Xboxa One. Nie będzie wersji na PS4. A tu niespodzianka, bo stało się inaczej, a wydarzenie zostało okraszone nowym zwiastunem i specjalnym wpisem na blogu.

"Jestem ekstremalnie podekscytowany, że mogę ogłosić, że Cuphead zmierza na PlayStation 4. I nie musicie na nieco wcale czekać, bo gra jest już dostępna. Podobnie jak wy, dorastaliśmy eksplorując światy klasycznych tytułów PlayStation, od Resident Evil po Vandal Hearts. To więc wręcz surrealistyczne obserwując graczy zwiedzających Cupheada z padem od PlayStation w ręku" - pisze Chad Moldenhauer.

Co zatem spowodowało taką drastyczną zmianę podejścia? Wydaje się, że studio jest obecnie w zupełnie innym miejscu niż jeszcze 3 lata temu, a wartość pieniądza mocno się zmienia wraz ze starzeniem się tytułu, warto więc wycisnąć z niego tak dużo, jak to tylko możliwe.

Warto też wspomnieć, że posiadacze wersji na Xboxa wciąż czekają na zapowiedziany dawno temu dodatek Cuphead: The Delicious Last Course, który po wielu obsuwach ma trafić w nasze ręce w grudniu tego roku, wprowadzając nowe poziomy, bossów i trzecią grywalną postać - Miss Chalice.

Daniel Górecki - ITHardware.pl