Xbox Series X/S są najszybciej sprzedającymi się konsolami Microsoftu

Być może nie jest to znów aż tak wielkie osiągnięcie. Ostatnia generacja konsol nie była - delikatnie mówiąc - zbyt łaskawa dla marki Xbox. W rezultacie stanowisko szefa stracił Don Mattrick, a jego miejsce zajął Phil Spencer. Wreszcie wydaje się, że gigant stanął na nogi i wie, w którą stronę należy podążyć. W rezultacie sprzedaż nowych Xboxów przebiła uwielbianego Xboxa 360. Tyle, że od tamtego czasu sam rynek mocno urósł.

Rozmawiając z dziennikarzem The New York Times, Phil Spencer wyjaśnił, gdzie obecnie znajduje się Xbox Series X/S w porównaniu do swoich poprzedników. Okazuje się, że Xbox radzi sobie lepiej niż kiedykolwiek. Popyt jest tak duży, że firma ledwo nadążą z podażą. To oczywiście ma też związek z niedoborem podzespołów. Ten fakt w ostatnich dwóch latach pokrzyżował plany niejednej firmie technologicznej.

Do sklepów trafiło już 12 milionów sztuk Xboxa

Analitycy rynku uważają, że za lwią część sprzedaży odpowiada słabsza wersja konsoli - Xbox Series S. Przystępna cena i duża dostępność sprawiły, że konsola znalazła całe rzesze nabywców, a do sklepów dostarczono już łącznie (wraz z Series X) aż 12 milionów sztuk.

Do sukcesu na pewno przyczyniła się także usługa subskrypcyjna Xbox Game Pass, w ramach której gracze otrzymują dostęp do olbrzymiej ilości gier dostępnych na wszystkich generacjach Xboxa. Co miesiąc dodawane są nowe tytuły, a wiele z nich trafia do usługi w dniu swojej premiery.

Spencer odniósł się także do Xboxa Series X, który pozwala na uruchamianie fizycznych wersji gier. Phil nie wierzy, że cyfrowa dystrybucja całkiem wyprze namacalne nośniki, ale rozumie potrzebę rozwijania usług związanych z chmurą i wyżej wspomnianym Game Passem. O samej usłudze mówił niewiele - według niego działa jeszcze efekt świeżości, który przyciąga nowych użytkowników.