Xbox Series X będzie w stanie wznowić grę nawet po restarcie konsoli
Im bliżej premiery konsol nowej generacji, tym więcej szczegółów na ich temat poznajemy - najnowsze dotyczą zaś next-gena Microsoftu i pewnej bardzo ciekawej funkcjonalności.
Dziś kilka ciekawych informacji przekazał Larry Hryb z Microsoftu, który wyznał, że Xbox Series X pozwoli graczom na wznawianie rozgrywki miejscu, w którym skończyli, nawet jeśli sami nie zapiszą stanu gry. Co więcej, opcja ta działać ma dla wielu gier jednocześnie i nawet w momencie, kiedy ponownie uruchomimy konsolę lub w międzyczasie włączymy inne gry. Podobnie działa to już w Xbox One, ale zawężą się tylko do jednego tytułu i ma dużo więcej ograniczeń.
"Powiedzmy, że musiałem dokonać restartu, aby zrobić aktualizację systemu. Teraz będę mógł powrócić do gry dokładnie w miejscu, w którym ją zostawiłem" - twierdzi Larry Hryb.
Nie można też zapomnieć o innej kwestii, o której usłyszeliśmy jakiś czas temu od jednego z dyrektorów Xboxa, Jasona Ronalda, a mianowicie audio ray tracingu. Po premierze konsoli spodziewać możemy się tu innej nazwy, ale na razie idealnie oddaje ona to, czego spodziewać mamy się z jej strony po dźwięku w grach.
A mowa o nowym systemie dźwięku przestrzennego, dzięki czemu rozgrywka na Xbox Series X ma być immersyjna jak nigdy wcześniej: - Wraz ze sprzętową akceleracją ray tracingu w Xbox Series X, będziemy mogli sobie pozwolić na zupełnie nowe rozwiązania w zakresie realistycznego oświetlenia czy lepszych refleksów, ale będziemy mogli skorzystać z tego również dla takich elementów, jak dźwięk przestrzenny i pozwolić sobie na śledzenie promieni dźwięku.
Zaintrygowani? Bo my bardzo, ale teraz musimy uzbroić się w więcej cierpliwości, bo dokładniejszej prezentacji spodziewać mamy się na GDC (Game Developers Conference), które odbywa się w przyszłym miesiącu, oczywiście o ile impreza się odbędzie, a nie zostanie odwołana z powodu koronawirusa Covid-19 jak wiele innych. Przypominamy też, że w tym tygodniu dowiedzieliśmy się również, że Xbox Series X zostanie wyposażone w GPU 2 razy wydajniejsze niż to z Xbox One X, a mowa o 12 teraflopsach i wydajności niemal na miarę karty Nvidia GeForce RTX 2080 Ti.
Daniel Górecki - ITHardware.pl