Xbox Live z potężną awarią, tysiące graczy pozbawionych dostępu do usługi

W zależności od tego, kiedy dokładnie czytacie te słowa, trwa lub niedawno zakończyła się jedna z większych awarii usługi Xbox Live, jaka miała miejsce w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

Gracze, którzy próbowali się zalogować na swoje konta we wtorkowy wieczór, musieli obejść się smakiem. Ani logowanie, ani granie na Xboksach nie było możliwe, a wszystko za sprawą, jak to określił Microsoft, "potężnej awarii". Firma poinformowała, że problemy z usługą zaczęły się krótko po 20:00 czasu polskiego, a usługa Downdetector zanotowała w szczycie ponad 38 tysięcy indywidualnych zgłoszeń (były to okolice godziny 21:00 czasu polskiego).

Były co prawda pojedyncze osoby, którym po wielu próbach udało się zalogować do usługi, nawet sam Microsoft potwierdza, że problemy dotyczą praktycznie każdego użytkownika - od posiadaczy nowych konsol, przez grających na Xboxach One, Xboxach 360, jak również urządzeń mobilnych, korzystających z grania w chmurze, próbujących odpalać gry w ramach wczesnej kompatybilności oraz usługi Xbox on Windows. 

Reklama

Jak na ten moment, Microsoft nie podał żadnej przyczyny problemów, a jedynie informację, że sprawa jest badana. Zasugerowano również graczom, że najlepszym miejscem by sprawdzać stan usługi jest jej strona statusowa.

Na tej zaś stronie znajdziemy następujący komunikat: 

Jak zwykle w takich przypadkach, ludzie ruszyli bowiem z pytaniami lub po prostu z nudów do social mediów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Microsoft | Xbox | Xbox Live
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy