Xbox jeszcze nigdy nie miał się tak dobrze. Rekordowe wyniki

​Microsoft rośnie w siłę. Potwierdza to także najnowszy raport finansowy dotyczący działu Xbox.

Gigant z Redmond opublikował raport finansowy, w którym pochwalił się wynikami Xboksa w ubiegłym roku kalendarzowym. Okazuje się, że pod względem przychodu było to najlepsze dwanaście miesięcy w historii. Obrót w 2021 roku osiągnął niebotyczną sumę 16,28 mld dolarów.

Jednak najciekawsze jest co innego. Xbox wcale nie jest najpopularniejszą konsolą. Ba, sprzęt Microsoftu ustępuje miejsca w szeregu aż dwóm konkurentom - PlayStation oraz Switchowi. Daniel Ahmad z agencji Niko Partners szacuje, że do tej pory rozeszło się 12 mln Xboksów Series X oraz S, podczas gdy PlayStation 5 we wrześniu ubiegłego roku osiągnęło pułap 13,4 mln sprzedanych egzemplarzy.

Reklama

Potęga Microsoftu tkwi gdzie indziej

Skąd więc tak duże przychody i tak duże powody do radości dla Microsoftu? Wynikają one ze wzrostu zainteresowania usługami. A konkretnie jedną usługą - Game Pass. Sprzedaż konsol to zaledwie 23 proc. łącznego przychodu za zeszły rok. 77 proc. bierze się ze sprzedaży abonamentu na usługę subskrypcyjną oraz gier wyprodukowanych przez studia własne Microsoftu (Xbox Game Studios).

Jeśli popatrzeć na wyniki sekcji Xbox w ostatnich latach, widać wzrost obu sekcji - sprzętowej oraz związanej z produkcją i udostępnianiem treści. Ta druga w najbliższych latach powinna rozwijać się dalej, i to w coraz szybszym tempie. Biblioteka gier Game Passa stale rośnie, a niedawne przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft uczyni ją bogatszą niż kiedykolwiek. Także w tytuły, które będą exclusive'ami na konsolach Xbox oraz na komputerach osobistych.

Warto dodać, że gdyby zsumować przychody działu Xbox za zeszły rok oraz prognozowane obroty Activision Blizzard (które jest już niemal własnością Microsoftu), osiągnęlibyśmy wynik 41,18 mld dolarów (z czego samo Activision Blizzard to 24,9 mld dolarów).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama