Zasada działania przypomina nieco filmowo-serialowy Netflix czy EA lub Origin Access należące do Electronic Arts. Osoby opłacające miesięczną subskrypcję - w Polsce kosztującą 39,99 zł - otrzymają dostęp do stale rosnącego katalogu, obejmującego obecnie ponad sto produkcji.
Od 1 listopada do oferty dołączają Sniper Elite 4, Olli Olli 2 XL, Rise and Shone oraz Sheltered, a nieco później, od 6 listopada, także Grip: Combat Racing. Co interesujące, ta ostatnia produkcja tym samym zadebiutuje na Xbox One, więc otrzymujemy ją już w dniu premiery.
Obecnie subskrypcja w pewnym sensie jest już dostępna na PC z systemami operacyjnymi Windows 10, lecz jedynie w ramach produkcji dostępnych w programie Xbox Play Anywhere. Microsoft planuje jednak rozszerzenie oferty o wszystkie dostępne tytuły.
Informacje ujawniono podczas ostatniego spotkania z inwestorami, podczas którego dyrektor generalny Microsoftu - Satya Nadella - wspomniał o takiej możliwości. Niestety, nie zdecydował się przekazanie zbyt wielu szczegółów.
Jak podsumowuje serwis Srs Technica, Nadella wspomniał o "wzmacnianiu społeczności" związanej z marką Xbox, co ma być ważne dla kondycji całej korporacji. "Oczywiście, przeniesienie Game Pass nawet na PC odegra w tym znaczącą rolę" - dodał menedżer.
Wśród dostępnych w usłudze tytułów są między innymi Halo 5: Guardians, LEGO Batman, NBA 2K16, PayDay 2, XCOM: Enemy Within, BioShock Infinite oraz Saints Row IV. W każdym miesiącu pojawią się nowe gry, ale kilka dotychczasowych znika, by "wyrównać" ofertę.
To jednak nie wszystko, ponieważ dla osób, które postanowią wykupić usługę przygotowano zniżkę w wysokości 20% na zakup produkcji z katalogu na własność. Otrzymają również dodatkowy rabat (10%) na rozszerzenia DLC oraz wcześniejszy dostęp do niektórych gier na wyłączność.
