Wydawca Red Dead Redemption 2 wierzy, że gra pobije oczekiwania

RDR2 ukaże się pod koniec roku, a więc w okresie, który jest tradycyjnie napakowany największymi premierami. W tym roku to nie tylko kolejne odsłony Battlefield i Call of Duty, ale także Fallout 76, Assassin's Creed Odyssey, Just Cause 4, czy Forza Horizon 4.

"Zawsze obawiamy się konkurencji i nie spoczywamy na lurach, nie deklarujemy sukcesów przedwcześnie. Staramy się tworzyć jak najlepszą rozrywkę i efektywnie ją reklamować. Mamy ogromne oczekiwania związane z październikową premierą Red Dead Redemption 2. Konkurencję traktujemy poważnie i jesteśmy bardzo podekscytowani debiutem" - Strauss Zelnick, dyrektor generalny Take-Two Interactive.

Menedżer dodaje, że w przeszłości miesiące przed świętami były niekiedy wprost zasypywane nowymi produkcjami, co nie zawsze kończyło się najlepiej. Najważniejsza jest więc jak najwyższa jakość gry.

Zelnick poruszył również temat działań promocyjnych, w ramach których GTA Online pozwala odblokować przedmioty właśnie do nadchodzącego Red Dead Redemption 2. Jak przyznał, platforma Social Club ma mnóstwo użytkowników, a wielu z nich nie jest po prostu fanami GTA, lecz wszystkich produkcji Rockstara.

Jak można się domyślać, RDR2 zaoferuje tryb wieloosobowy, lecz prezydent Take-Two - Karl Slatoff - zapewnił, że western zapewni w siei "całkiem nowe wrażenia". Cokolwiek może to oznaczać - detali nie podano.

Nieco później w rozmowie z inwestorami Zelnick przyznał, że sukces GTA Online pozwala wyciągnąć pewne wnioski, lecz nie należy zbytnio się nim sugerować.

"W mojej opinii jedną z definicji hitu jest to, że jest niespodziewany. Taki jest cel. Oczywiście, Rockstar Games ma pewne oczekiwania, podobnie jak gracze, ale naszym zadaniem jest pobicie tych oczekiwań. Mamy nadzieję, że się uda. Nie mogliśmy przewidywać tego, co stało się z GTA 5 i tak samo jest z Red Read Redemption 2" - Strauss Zelnick, dyrektor generalny Take-Two Interactive.

Red Read Redemption 2 ukaże się 26 października na PS4 i Xbox One.