Wyciekły plany Bethesdy na przyszłość. Nowy DOOM to tylko ich zalążek
Microsoft padł właśnie ofiarą największego przecieku w historii Xboxa. Wśród terabajtów informacji znaleźć można ekscytujące plany wydawnicze Bethesdy.
Premierą Fallouta 76 Bethesda straciła w oczach wielu graczy. Spod skrzydeł wydawcy latami nie wychodziły żadne nowe tytuły, wieści o nadchodzących produkcjach było niewiele i trudno było o większy entuzjazm. Kiedy wreszcie zaczęliśmy zbliżać się do debiutu Starfielda, szybko stało się jasne, że musi być to duże zwycięstwo dla tego studia.
Chociaż ostatecznie Starfield nie przypadł do gustu wszystkim graczom, a krytyki w internecie można znaleźć mnóstwo, gra wciąż sprzedała się świetnie. Ostatnie dane wykazały, że Starfield może konkurować pod tym względem z największymi premierami tego roku i gdyby tego było mało, znacząco wpływa on również na zainteresowanie Xbox Game Passem.
Ekscytacja wokół Bethesdy znacząco wzrosła, zaczęły pojawiać się już pytania na temat The Elder Scrolls 6, a wielu graczy zastanawia się, co może przynieść kolejnych kilka lat dla tego wydawcy. Ciekawość fanów Bethesdy zaspokoić powinien na ten moment najnowszy przeciek. Wśród licznych dokumentów znalazła się lista gier powstających pod skrzydłami Bethesdy.
Na powyższej grafice możecie zobaczyć parę tytułów pokroju Indiana Jonesa czy Elder Scrolls 6, o których już słyszeliśmy. Przyszłość Bethesdy wygląda jednak jeszcze bardziej obiecująco. Najwyraźniej jeszcze w tym roku fiskalnym planowano wypuścić nowego Dooma, nie zapowiedziano jeszcze Dishonored 3, a Fallout 3 oraz Oblivion mają doczekać się remasterów.
Niestety nie wiemy na razie, ile z tych planów jest aktualnych. Łatwo jest uwierzyć w parę remasterów czy Dishonored 3, ale na pewno nie warto przykuwać większej uwagi do przybliżonych dat premier. Może również okazać się, że w międzyczasie plany Bethesdy uległy zmianie i produkcja niektórych tytułów została wstrzymana lub odsunięta na dalszy plan.