World War Z to cichy hit - sprzedano 2 miliony egzemplarzy
Wydaje się, że premiera wydanej w połowie kwietnie, kooperacyjnej strzelanki World War Z od studia Saber Interactive przeszła bez większego echa. Wygląda jednak na to, że to po prostu brak szerszego marketingu, a tytuł sprzedaje się wręcz znakomicie - dotarł już do poziomu 2 milionów egzemplarzy.
Pierwszy milion osiągnięto już w tydzień po premierze na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One. Jak widać, później tempo nie spadło w znaczący sposób, więc dzisiaj deweloperzy oraz wydawca - Focus Home Interactive - mogą cieszyć się świetnym wynikiem, podkreślonym przygotowaniem nowego trailera.
"World War Z szybko stało się naszą najpopularniejszą grą w historii firmy, co tylko potwierdza wysoką jakość wrażeń stworzonych prze zSaber Interactive oraz Focus Home Interactive, a także duże zainteresowanie wśród fanów na całym świecie" - komentuje Josh Austin z Paramount Pictures.
Paramount Pictures to oczywiście wytwórnia filmowa, która posiada prawa do filmu "World War Z", na bazie którego przygotowano produkcję. Ten z kolei jest adaptacją książki o tym samym tytule, autorstwa Maksa Brooksa, wydanej pierwotnie w 2006 roku. W rolach głównych są zombiaki.
Warto przypomnieć, że całkiem niedawno - pod koniec ubiegłego roku - na rynku ukazała się produkcja o całkiem podobnych założeniach, bazująca na jeszcze popularniejszej licencji, czyli Overkill's The Walking Dead. Ten tytuł okazał się być jednak fatalny jakościowo.
Obserwatorzy rynku sugerowali, że być może gracze są już znudzi tematyką zombie, lecz jak pokazuje właśnie World War Z, wcale tak nie jest. Potrzebna jest po prostu gra o odpowiednio wysokiej jakości, a chętni na pewno się znajdą. Zwłaszcza do kooperacyjnej rozwałki nieumarłych.
Oczywiście żywe trupy - podobnie jak w oryginalnym filmie z Bradem Pittem w roli głównej - odgrywają istotną rolę. Produkcja kładzie jednak nacisk na rozgrywkę we współpracy: wspólnie ze smakoszami świeżych mózgów walczy maksymalnie czwórka graczy.
