World of Warcraft: Shadowlands ogromną klęską Activision Blizzard?

Tegoroczne GDC przyniosło obszerną prezentację Activision Blizzard. Przedstawiciele studia mówili o porażce World of Warcraft: Shadowlands i społeczności gry.

W miniony weekend gracze World of Warcraft dowiedzieli się bardzo wiele o swoim ulubionym MMORPG. Mimo opinii wielu osób o nieuchronnym końcu żywota produkcji Blizzarda, ostatnie przecieki z GDC sugerują, że WoW ma się dobrze. Dragonflight został bardzo ciepło przyjęty, Classic przyniósł do gry mnóstwo nowych i powracających osób, a liczba aktywnych graczy wynosi podobno aktualnie ponad siedem milionów. 

Reklama

Jak widać jednak po powyższym slajdzie, który opublikował niedawno koreański Inven, część sukcesów Classica i Dragonflighta można śmiało przypisać porażce Shadowlands. Podczas GDC Activision Blizzard otwarcie przyznało się do popełnionych błędów i mówiło o wnioskach, jakie wyciągnęli z minionej ekspansji. Nie był do tej pory wielką tajemnicą fakt, że gra ta nie zbierała zbyt wielu pochlebnych opinii. 

Na swoim slajdzie Blizzard wspomina o kilku punktach krytyki, które słyszeliśmy wielokrotnie w czasach Shadowlandsów. Fani uniwersum World of Warcraft narzekali na fabułę, a słynna “zapożyczona moc" (borrowed power) wiązała się z niemałą frustracją. Im dłużej trwało Shadowlands, tym bardziej męczył Torghast, Korthia czy The Maw oraz liczne dzienne i tygodniowe obowiązki. 

Właśnie w czasach Shadowlands swoje pięć minut w mainstreamie MMORPG zyskało Final Fantasy XIV. Część weteranów World of Warcraft sfrustrowana stanem dodatku zaczęła szukać alternatyw i zwróciła się w kierunku produkcji Square Enix. Po sieci krążyło wtedy sporo pochlebnych postów, a analiza systemów raidowych wypadała bardzo dobrze w porównaniu do WoW-a. 

Jak widać po GDC, Blizzard wyciągnął bardzo dużo wniosków z Shadowlands i przyniosło to efekty. Część graczy mogła odejść w trakcie Shadowlands, ale Dragonflight został dobrze przyjęty i według jeszcze innych przecieków, zainteresowanie dodatkiem tylko rosło. Również w społeczności dużo lepiej mówi się aktualnie o Blizzardze. Balans postaci imponuje, a regularna dyskusja deweloperów z graczami daje spore nadzieje na przyszłość i War Within. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Activision Blizzard | World of Warcraft: Shadowlands
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy