World of Warcraft: dom aukcyjny z długą awarią przez głupi błąd w kodzie
Dodatek do World of Warcraft - The War Within - zalicza naprawdę dobry start, choć nie obyło się bez drobnego niesmaku z powodu cen za wcześniejszy dostęp. Jednak gracze szybko wybaczyli twórcom, jak tylko okazało się, że dostali dobrą kampanię i wspaniale zbudowany świat.
Zabawa jest przednia, chyba, że... ktoś chce skorzystać z domu aukcyjnego. W zeszłym tygodniu dom aukcyjny znajdujący się w grze, czyli po prostu sklep, w którym gracze mogą sprzedawać i kupować różne przedmioty, na niektórych serwerach regionalnych był zepsuty. Awarią tą była dotknięta znaczna liczba graczy.
Blizzard poinformował o awarii 29 sierpnia, choć według niektórych graczy przejawiała się ona już znacznie wcześniej. Byli oni raczeni komunikatem “Przedmiotu nie znaleziono" i to w zupełnie losowych przypadkach. Niektórzy zaczęli podejrzewać atak botów, nazywanych przez niektórych złośliwymi goblinami. Okazało się jednak, że przyczyna problemu leżała całkowicie gdzie indziej. Choć to zapewne marne pocieszenie dla dotkniętych awarią osób, ale Tom Ellis, główny producent gry napisał na Twitterze, że chodziło po prostu o błąd w kodzie:
Wygląda jednak na to, że problem niedługo powinien zostać rozwiązany. Jak pisze Ellis: "Wydajność domu aukcyjnego powinna być teraz znacznie lepsza... zużycie procesorów wygląda już o wiele lepiej (spadek ze 150-200% mocy procesora w każdej usłudze domu aukcyjnego do 40-50%), niedługo powinno być już wszystko w porządku!". I z tego co mi wiadomo, sytuacja rzeczywiście powoli wraca do normy.
Problem mógł wyniknąć z tzw. “długu technicznego", czyli mniej lub bardziej świadomie poczynionego kompromisu, który teraz wybuchł wszystkim w twarz. Na początku tego roku Season of Discovery też miało kilka poważniejszych problemów technicznych - wszystko z powodu funkcji, która 10 lat temu uratowała grę, ale teraz stała się bardzo kłopotliwa. I tak jest z każdym kolejnym patchem do gry - może poprawić jedną rzecz, ale inną uczynić mocno niestabilną.