Wojna gigantów: Czy Battlefield odważy się stanąć w szranki z GTA 6?

Każdy wydawca marzy o idealnym wcelowaniu z terminem premiery swojej gry w sytuację na rynku. Najczęściej wybieranymi miesiącami w roku są wrzesień i październik - to okres wzmożonej aktywności na rynku gier. Jednak gdy na horyzoncie pojawia się gigant pokroju Grand Theft Auto 6, nawet tacy potentaci jak Electronic Arts mogą zdecydować się na przesunięcie swoich premier.

Największy Battlefield w historii

Electronic Arts nie kryje się z tym, że nowy Battlefield będzie największą odsłoną w historii serii.

Wstępna data premiery Battlefielda to okres przed kwietniem 2026 roku, ale EA wyraźnie sygnalizuje, że nic nie jest przesądzone.

Czy GTA 6 zdecyduje o losach Battlefielda?

Trudno nie zauważyć, że przyszłość rynku gier wideo będzie w najbliższych latach mocno uzależniona od premiery GTA 6, która zapowiedziana jest na jesień 2025 roku. Niemal cała branża elektronicznej rozrywki wstrzymuje się z decyzjami dot. terminów w oczekiwaniu na oficjalną datę debiutu nadchodzącego hitu od Rockstar Games.

Reklama

Jakby tego było mało na horyzoncie pojawiły się także inne duże tytuły: Borderlands 4, Mafia: The Old Country, Death Stranding 2, Ghost of Yotei, czy nowy Fable - wszystkie zostały wstępnie zaplanowane na zbliżony okres.

EA zdaje sobie sprawę, że konkurencja będzie zacięta, a najgorszym scenariuszem byłoby zmierzenie się z dominującym na rynku GTA 6.

Nowa nadzieja dla Battlefielda?

Po chłodno przyjętym Battlefield 2042 Electronic Arts już od ładnych kilku lat stara się odbudować reputację marki. Gra z 2021 roku miała ogromne problemy techniczne i stała się jedną z najgorzej ocenianych produkcji na platformie Steam.

W odpowiedzi na opinie fanów najnowsza odsłona serii wraca do przedstawienia realiów współczesnych konfliktów, klasycznego podziału na cztery klasy i bardziej skoncentrowanych map. Twórcy zapowiadają także usprawniony system zniszczeń oraz mecze dla 64 graczy.

Prace nad nowym Battlefieldem prowadzi obecnie ogromny zespół składający się z czterech studiów deweloperskie: DICE, Ripple Effect, Motive oraz Criterion (twórcy Burnouta i Need for Speeda). Aby zyskać przychylność graczy, EA uruchomiło program Battlefield Labs, który ma angażować społeczność w testy i rozwój gry. Czy to wszystko przyniesie wymierne efekty? Przekonamy się już za (nie)długo.

Odpowiedni moment na premierę

Decyzja o przesunięciu Battlefielda może być kluczowa. Z jednej strony EA nie może pozwolić sobie na kolejną wpadkę, ale z drugiej strony zbyt długie opóźnienie może osłabić hype wokół tytułu. Czy EA odważy się ewentualnie zmierzyć z GTA 6, czy raczej będzie unikać starcia? Odpowiedź na to pytanie poznamy w ciągu najbliższych miesięcy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Battlefield 6 | Battlefield 7 | Electronic Arts | GTA 6 | Rockstar Games
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Przejdź na