Wirtualne "Gwiezdne wojny"
Przegląd kilku najciekawszych starwarsowych gier.
Kurz po premierze siódmego epizodu "Gwiezdnych wojen" zdążył już co prawda opaść, ale z okazji debiutu "Przebudzenia Mocy" postanowiliśmy przyjrzeć się grom osadzonym w uniwersum Star Wars. A tych przecież wydano dotychczas bardzo wielu.
Spośród nich wybraliśmy pięć, które naszym zdaniem są najlepsze lub najciekawsze, przy czym zestawienie jest czysto subiektywne. Aha - wśród nich znalazły się nie tylko pojedyncze produkcje, ale i całe serie. No to, jedziemy.
Star Wars: Knights of the Old Republic
RPG osadzony w świecie Star Wars? Na coś takiego czekało wielu fanów sagi wykreowanej przez George’a Lucasa. I dzięki developerom z BioWare’u to otrzymali. Akcja toczy się w okresie funkcjonowania Starej Republiki, a gracze wcielają się w postać wrażliwego na Moc osobnika, który traci pamięć. W trakcie zabawy pomagamy mu w odzyskaniu tożsamości.
Nie zabrakło oczywiście elementów charakterystycznych dla gier BioWare’u. Mamy więc ciekawą fabułę, mnóstwo interesujących postaci niezależnych i pewną dawkę nieliniowości. A to wszystko składa się na całkiem niezłą produkcję. Aha - doczekała się ona sequela, za którą odpowiedzialne było już studio Obsidian Entertainment.
Star Wars Jedi Knight: Jedi Academy
Któż nie marzył o stworzeniu własnego rycerza Jedi? No właśnie - Jedi Academy daje taką możliwość. Gracz wciela się w nowego ucznia Akademii Jedi prowadzonej przez Luke’a Skywalkera, który trenuje pod okiem Kyle Katarna (głównego bohatera poprzednich odsłon Jedi Knight).
Na początku rozgrywki można wykreować własnego protagonistę, wybierając mu rasę i płeć. Produkcja w dużej mierze koncentruje się na walkach mieczami świetlnymi i korzystaniu z Mocy. Ba, jest to jeden z najlepszych tytułów, w którym możemy pomachać świecącym ostrzem. Do dzisiaj tak naprawdę nie powstało nic lepszego (choć niewiele brakowało ku temu Star Wars: The Force Unleashed).
Star Wars: Battlefront (seria)
Tym razem nie jedna gra, a cała seria. Bo choć jej najnowsza odsłona w opinii wielu fanów nie jest tak dobra, jak poprzednie dwie, o tyle nie da się ukryć, że wszystkie są całkiem niezłymi produkcjami. To też jedne z nielicznych (jeśli nie jedyne), w których umiejętnie odtworzono klimat dużych bitew.
Wszystkie części serii są nastawionymi na rozgrywki sieciowe strzelankami. Gracze nie wcielają się w nich w rycerzy Jedi czy Sithów, a w zwykłych, szeregowych żołnierzy - rebeliantów lub szturmowców. Tak więc zamiast mieczy świetlnych i Mocy użytkownicy posługują się zwykłymi blasterami i granatami. Aha - w dwóch pierwszych odsłonach pojawiły się też kampanie fabularne.
LEGO Star Wars (seria)
Developerzy ze studia Traveller’s Tales wpadli na ciekawy pomysł - postanowili odtworzyć klasyczną trylogię "Gwiezdnych wojen" w wersji... z klockami LEGO. Całość doprawili zaś szczyptą prostego, acz zabawnego humoru. Efekt był bardzo dobry, a do tego gra jest typowo familijną produkcją, przy której spędzić miło czas mogą zarówno duzi, jak i mali. Trzeba chcieć czegoś więcej?
Twórcy poszli za ciosem i później stworzyli tytuł oparty na trylogii prequeli. A później wzięli na tapetę serial animowany "Wojny klonów". Zresztą - LEGO Star Wars zapoczątkowało cykl produkcji, w których na klockową wersję przerabiane są inne znane pozycje, takie jak na przykład "Piraci z Karaibów" czy "Harry Potter".
Swoją drogą - pozostaje nam czekać na "Przebudzenie Mocy" w wydaniu LEGO.
Star Wars: X-Wing (seria)
Okej, wchodzące w skład cyklu gry są zdecydowanie najstarszymi w naszym krótkim zestawieniu. Wciąż jednak są dobre, pod warunkiem, że przymkniecie oko na niezbyt miłą dla oka oprawę graficzną, która jest po prostu efektem nieubłaganego upływu czasu.
Seria pozwala graczom zasiąść za sterami myśliwców. Tak, tych samych, które wielokrotnie widzieliśmy na ekranie. W zależności od danej części, użytkownicy biorą udział w zróżnicowanych misjach i kosmicznych bitwach. Na przykład w pierwszej odsłonie uczestniczymy w ataku na Gwiazdę Śmierci.