Windows 10: Integracja systemu MS z konsolą Xbox One? To możliwe!

Jeżeli informacje, które dostały się do sieci znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, to graczy czeka spora niespodzianka.

Jednak zanim to nastąpi warto na wstępie zaznaczyć, że to, co za chwile przeczytacie to tylko plotki. Wszystko zaczęło się od wiadomości z konta użytkownika (w serwisie społecznościowych Twitter) o ksywie "Chr0m3 x MoDz", które zamieszczono na forum "Se7en Sins" - bezpośrednią stronę z tematem znajdziecie tutaj. Zawarte tam informacje dotyczyły sposobu, w jaki nadchodzący system operacyjny Microsoftu, Windows 10, pozwoli na komunikację pomiędzy poszczególnymi urządzeniami, w tym konsolą Xbox One.

Reklama

Jeśli wiadomości okazałyby się prawdziwe, użytkownicy systemów PC oraz Xbox One mogliby w łatwy sposób porozumiewać się za pośrednictwem cross-platformowych chatów grupowych, a nawet grać ze sobą w tytuły kompatybilne z usługą Xbox Live. Z ujawnionych danych wynika także, iż producenci otrzymają dostęp do API systemu, które pozwoli im na "łatwe" przenoszenie aplikacji z Windowsa 8 na Windowsa 10, a następnie konsolę Xbox One.

Opcja ta ma funkcjonować również w drugą stronę (z Xboksa na PC). Niestety, nie zdradzono szczegółów związanych z tym, do jakiego stopnia opcja ta pozwalać programistom na bezproblemowe porty swoich aplikacji. Trudno ocenić, na ile konsola Xbox Ona byłaby w stanie obsłużyć bardziej rozbudowane programy.

Jakby tego było w ostatniej publikacji użytkownik "Chr0m3 x Modz" załączył kilka obrazków, demonstrujących przykłady interfejsu użytkownika systemu Windows 10, które koncentrują się na opcjach związanych z integracją platform. Z zamieszczonych informacji wynika, że posiadacze nowego systemu giganta z Redmond będą mogli dzięki wykorzystaniu funkcji "Centrum akcji i notyfikacji" obserwować znajomych online, przesyłać im wiadomości, zapraszać do gry, dzielić się klipami z rozgrywki, czy przeglądać odblokowane osiągnięcia.

Uwiecznianie swoich wyczynów w grach pod postacią zdjęć i filmów ma być dużo bardziej intuicyjne - wszystko dzięki specjalnemu paskowi o kodowej nazwie "Game bar", który uprości procedurę "łapania obrazu" i udostępniania gotowych plików pozostałym użytkownikom.

Trzeba przyznać, że zaprezentowane nowości zapowiadają sie bardzo interesującą. Mimo wszystko zalecamy wstrzymać się od przesadnej euforii. Przecieki mają to do siebie, że nie zawsze zostają potwierdzone i może okazać się, że w nowym systemie Microsoftu nie pojawi się żadna z wyżej wymienionych opcji.

W oczekiwaniu na odpowiedź amerykańskiego koncernu dajcie znać w komentarzach poniżej, co sądzicie o takich modyfikacjach. Podobają wam się? Chcielibyście rozszerzonej interakcji pomiędzy graczami PC a konsolowymi?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Windows 10
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy