Wiedźmin: Na Szlaku - amatorski film na kanwie prozy Sapkowskiego
Macie za sobą wszystkie wirtualne przygody Geralta i już tęsknicie za niesamowitym światem Sapkowskiego? Niestety, w najbliższym czasie, oprócz Gwinta, raczej nie powstanie zbyt wiele produkcji z uniwersum Wiedźmina.
Na szczęście (lub nie?) z pomocą przychodzi popularny serwis YouTube, na którym znaleźć można jeszcze sporo interesujących materiałów utrzymanych w klimacie znanej marki.
Zadumawszy się nad niedolą Krwawego Barona, wczuwszy się w nostalgiczny powab Pieśni Priscilli, zadziwiwszy się losem Olgierda von Evereca i ochłonąwszy po pastelowych pieszczotach, jakie zapewniło oczom Toussaint, pora pożegnać się z wiedźminem Geraltem po raz ostatni.
I, zapewniam was, po obejrzeniu filmowego "Wiedźmin: Na Szlaku", zrosicie chusteczki kaskadą łez. Amatorska adaptacja bazująca na sadze Sapkowskiego i grach RED-ów to hołd wyjątkowo śmiały.
A nuż wam, którzy ukończyliście Krew i Wino, pomoże uporać się z wiedźmińskim syndromem "odstawieniowym".