Wiedźmin - Henry Cavill zdradził, czy woli Yennefer, czy Triss
Miłośnicy prozy Andrzeja Sapkowskiego od lat spierają się, która z bohaterek byłaby najwłaściwszą partnerką dla Geralta z Rivii - Yennefer z Vengerbergu czy Triss Merigold.
Jak wiadomo, w książkowej sadze białowłosy wiedźmin wiąże się uczuciowo z tą pierwszą, ale już w serii gier wideo od studia CD Projekt RED to gracze decydują, do kogo się zbliżyć. Od lat trwa spór, czy właściwszą partnerką dla Geralta jest Yennefer z Vengerbergu, czy może Triss Merigold. Powstały dwa obozy - Team Yennefer oraz Team Triss. Wydaje się, że ten pierwszy jest liczniejszy, ale trudno mieć co do tego pewność.
Wątpliwości nie ma natomiast Henry Cavill, który w wywiadzie zdradził, w którym zespole się znajduje. "Grając w gry, a później w jeszcze większym stopniu, gdy czytałem książki, byłem w ekipie Yennefer. Pozostałem wierny decyzji, którą podjął sam Geralt. Oczywiście świetnie, że w grach każdy może dokonać innego wyboru, ale ja opowiedziałem się po stronie Yennefer" - powiedział aktor wcielający się w postać Geralta w serialowej sadze od platformy Netflix.
1 grudnia odbyła się uroczysta premiera drugiego sezonu serialu "Wiedźmin". Na imprezie zorganizowanej w Londynie pojawili się wszyscy aktorzy wcielający się w istotne dla sagi postacie - nie tylko Henry Cavill, ale również Anya Chalotra (Yennefer) i Freya Allan (Ciri).
Premiera drugiego sezonu serialowego "Wiedźmina" odbędzie się 17 grudnia. Jego akcja rozpocznie się w momencie, w którym Geralt, przekonany o tym, że Yennefer zginęła w bitwie o Wzgórze Sodden, wyrusza z księżniczką Cirillą do siedziby wiedźminów w Kaer Morhen.
Jak wiadomo, w przyszłości zobaczymy kolejne sezony serialu, a w przyszłym roku (prawdopodobnie w drugim kwartale) CD Projekt RED wyda next-genowy upgrade dla gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Niewykluczone, że niedługo rozpoczną się też prace nad kolejną pecetowo-konsolową produkcją osadzoną w uniwersum Sapkowskiego. Nadeszły piękne czasy dla miłośników "Wiedźmina" i fantastyki ogółem.
