Wiedźmin 3: Dziki Gon - o imporcie save'ów i Geralcie

Było to do przewidzenia, ale oficjalne potwierdzenie cieszy - Wiedźmin 3: Dziki Gon pozwoli na import zapisanych stanów rozgrywki z "dwójki".

Przynajmniej na PC, bo z konsolami jest podobno poważny problem. Przy okazji - developerzy zdradzili, że choć historia Geralta zakończy się na trzeciej części serii, może on powrócić w kolejnych odsłonach. Zacznijmy jednak od save’ów.

John Mamais, producent wykonawczy Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu, w rozmowie z serwisem VideoGamer potwierdził, że na PC gra pozwoli na import zapisanych stanów rozgrywki z drugiej części, co znacząco wpłynie na kształt fabuły.

Większy problem developerzy mają z konsolami - trzeci "Wiesiek" będzie pierwszą odsłoną cyklu, która trafi na next-geny. O ile w przypadku Xboksa One być może udałoby się jakoś przenieść "sejwy" z X360 (choć też sobie na chwilę obecną tego nie wyobrażam), to na platformach Sony Geralt z Rivii dopiero zadebiutuje.

"Nie wiemy jeszcze, jak to będzie działać na konsolach, ale spróbujemy stworzyć jakiś generator save’ów. Oczywiście na PlayStation 3 nie pojawiła się żadna część serii, spróbujemy więc dostarczyć coś na PS4, co pozwoliłoby stworzyć profil gracza" - mówi Mamais.

Natomiast w rozmowie z serwisem Polygon Mamais wyjawił, że choć Wiedźmin 3: Dziki Gon będzie zwieńczeniem historii Geralta, możemy jeszcze zobaczyć go w kolejnych odsłonach serii. Nie będzie już jednak głównym bohaterem - pełniłby wówczas mniejszą, być może drugoplanową rolę.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Wiedźmin 3: Dziki Gon | CD Projekt RED | E3 2013
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy