Wiedźmin 3: Dziki Gon - datę premiery poznamy wkrótce. A Geralt trafi do Chin?

Prace nad Wiedźminem 3: Dzikim Gonem są coraz bliżej końca.

Tak przynajmniej twierdzi prezes CD Projektu, który w jednym z ostatnich wywiadów zdradził, kiedy możemy spodziewać się ujawnienia daty premiery gry. A także nie wykluczył, że seria zawita na rynek chiński. Czyżby darmowe MMO?

Adam Kiciński, szef CD Projektu, w wywiadzie udzielonym serwisowi Parkiet wyjawił, że prace nad Wiedźminem 3: Dzikim Gonem są na ukończeniu. Gra jest już grywalna i można ja przejść od początku do końca, teraz developerom pozostaje wyłapywanie błędów, optymalizacja i poprawienie oprawy wizualnej. Większość RED-ów - aż trzy czwarte - koncentruje się właśnie na nowych przygodach Geralta z Rivii, reszta zajmuje się Cyberpunkiem 2077.

Reklama

Mimo to wciąż nieznana jest data premiery produkcji. To się jednak niedługo zmieni - Kiciński obiecuje, że poznamy ją w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Prawdopodobnie - ale to tylko nasze przypuszczenia - na organizowanej cyklicznie konferencji CD Projektu, tym razem wiosennej. Czy to oznacza, że - biorąc pod uwagę fakt, że terminy debiutu ujawnia się zazwyczaj na około pół roku przed wydaniem gry - Wiedźmin 3: Dziki Gon ukaże się jesienią? Szef firmy nie chciał tego ujawnić.

Stwierdził natomiast, że w chińskim rynku gier drzemie ogromny potencjał, a Wiedźmin jest znany w Państwie Środka, choć głównie z pirackich kopii produkcji. Zaznaczył też, że RED-zi będą chcieli to wykorzystać, jeśli tylko pojawi się taka możliwość. Czy możemy spodziewać się więc darmowego MMO osadzonego w uniwersum stworzonym przez Andrzeja Sapkowskiego?

Tego nie wiadomo, Kiciński wyjawił jednak, że firma ma w zanadrzu "jeszcze co najmniej jeden pomysł, jak zagospodarować potencjał marki Wiedźmin jeszcze w tym roku". Jaki? To pozostaje na razie tajemnicą.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Wiedźmin 3: Dziki Gon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy