Weteran serii ma pomóc dokończyć Halo Infinite
Po ogólnym rozczarowaniu i fali krytyki, jaka spadła na strzelankę Halo Infinite po opublikowaniu ostatniego materiału z rozgrywki, produkcję przesunięto na przyszły rok. Teraz dowiadujemy się, że twórcy z 343 Industries zaangażowali weterana serii, by ten pomógł usprawnić i wydać tytuł.
Jak donosi serwis Bloomberg, do zespołu dołączył Joseph Staten, który odgrywał ważną rolę przy pracach nad poprzednimi częściami cyklu, co sam zainteresowany potwierdził wkrótce na Twitterze. Na oficjalnej stronie gry dodano następnie, że mężczyzna zajmie się głównie kampanią fabularną.
Microsoft przesunął także Pierre’a Hintze do nowych zadań nad Halo Infinite. Ten menedżer ma przejąć kontrolę nad darmowymi elementami produkcji. Warto bowiem przypomnieć, że tryb wieloosobowy tej produkcji będzie dostępny za darmo dla wszystkich zainteresowanych graczy.
Nie znamy jeszcze nowej daty premiery, ale jeśli gra miałaby ukazać się na początku przyszłego roku, to na prace nie zostało już zbyt wiele czasu. Infinite to jednak bardzo ważna produkcja dla Microsoftu, planowana jako główny motor napędowy przy sprzedaży konsoli Xbox Series X.
Twórcy zdecydowali się także zdementować ostatnie plotki, według których Microsoft miałby anulować wersję Xbox One, by skupić się tylko na nowej generacji. Deweloperzy zapewniają, by nie dawać wiary takim wiadomościom i ufać wyłącznie oficjalnym kanałom informacyjnym studia.
Joseph Staten zaczynał karierę w Bungie od Oni z 2001 roku, gdzie był jednym z projektantów. Później zajmował się scenariuszami i reżyserią przerywników, zaczynając od pierwszego Halo: Combat Evolved. W 2014 roku dołączył do Xbox Games Studios, by zajmować się wydawaniem gier.
Microsoft przydzielał go jako dyrektora kreatywnego do przeróżnych tytułów, które finansował, zaczynając od ReCore i Quantum Break z 2016 roku, a później także Zoo Tycoon, Super Lucky’s Tale, Sunset Overdrive, State of Decay 2, Crackdown 3 czy - ostatnio - Microsoft Flight Simulator.
