Mieszkańcy Wenezueli w celu zarobienia pieniędzy powinni zacząć grać w World of Warcraft. Okazuje się, że złoto z sieciowej produkcji Blizzarda jest warte siedem razy więcej niż waluta południowoamerykańskiego kraju.
Państwo rządzone przez prezydenta Nicolasa Maduro przechodzi ogromny kryzys ekonomiczny, którego efektem jest między innymi znaczna inflacja i wzrost cen towarów. Brakuje żywności, a problemem są również niedobory wody oraz środków medycznych.
Sytuacja Wenezueli jest na tyle poważna, że doprowadziła do spadku wartości lokalnych pieniędzy. Obecnie o wiele cenniejszym środkiem płatniczym jest wirtualne złoto wykorzystywane w popularnym World of Warcraft.
Oczywiście oficjalny przelicznik między obiema walutami nie istnieje, ale wystarczy dokonać prostych obliczeń. Dolar amerykański kosztuje około 71 tysięcy bolivarów, zaś cena tokenu, który zasila konto gracza w tytule Blizzarda o 200 sztuk cyfrowego kruszcu wynosi 20 dolarów.
W związku z tym jeden dolar przekłada się na 10 tysięcy sztuk złota. Innymi słowy, waluta wykorzystywana w uniwersum Azeroth jest siedem razy droższa niż wenezuelska gotówka. To jednak nie wszystko, ponieważ na czarnym rynku wartość może być jeszcze wyższa.
Wielu obywateli Wenezueli decyduje się więc porzucić zwykłą pracę na rzecz zawodowego grania - toczą zmagania przez kilkanaście godzin dziennie, żmudnie gromadząc cenne zasoby. Wszystko w celu utrzymania siebie i rodziny. Wybierają nie tylko World of Warcraft, ale także inne MMO, w tym RuneScape i Tibię.
