Warhammer: Vermintide 2 otwiera sklepik z przedmiotami kosmetycznymi
Choć od premiery kooperacyjnego Warhammer: Vermintide 2 miną w lutym dwa lata, dopiero teraz produkcja studia Fatshark wprowadza do gry sklepik z przedmiotami kosmetycznymi oraz walutę "premium" do kupienia za prawdziwe pieniądze. Jak zawsze, nie wszyscy gracze są zadowoleni.
Produkcja za pośrednictwem najnowszej aktualizacji "awansuje" do numeru 2.1.0, rozpoczynając jednocześnie drugi "sezon" zmagań. Poza sklepikiem otrzymujemy także nieco darmowych treści dla wersji PC, w tym mapę Old Haunts, jedną z trzech lokacji wracających z pierwszego Vermintide.
Sklepik - Lohner’s Emporium of Wonders - pozwoli wydać walutę pozyskiwaną za kończenie innej nowości, czyli codziennych i tygodniowych zadań. Na start dostajemy zestaw kapeluszy i skórek dla postaci, lecz w przyszłości oferta ma zostać znacznie rozszerzona o nowe przedmioty kosmetyczne.
Powinniśmy spodziewać się także, że w przyszłości w sklepie znajdą się przedmioty "premium", które kupimy już tylko z wykorzystaniem prawdziwych pieniędzy. Nie wszyscy gracze są zadowoleni z takiego obrotu spraw i krytykują wprowadzenie sklepiku w dwa lata po debiucie produkcji.
Najbardziej krytykowany jest ogólny chaos, jaki zaraz po premierze wkradł się w poczynania studia Fatshark. Decyzje - jak ta o walucie premium - są podejmowane w pozornie dość losowy sposób, a wsparcie po debiucie było dość nieregularne i nie spodobało się wszystkim użytkownikom.
Brzmi sensownie, ale dlaczego dopiero teraz? I co z konsolami?