Warhammer: Twórcy na celowniku organizacji PETA

Wygląda na to, że nie ma na tym świecie oraz jego wirtualnych odpowiednikach rzeczy, do których kontrowersyjna organizacji nie mogłaby się przeczepić. Tym razem dostało się firmie Games Worshop.

PETA domaga się, by zakazać noszenia futer w uniwersum Warhammera. "Ci twardzi wojownicy znani są ze swoich zdolności w boju... ale noszenie skór martwych zwierząt nie wymaga żadnych umiejętności".

Znana bardziej z efektownych wyskoków medialnych niż rzeczywistej pomocy zwierzętom organizacja PETA znów atakuje - tym razem Games Workshop, właścicieli praw do Warhammera. W liście do szefa firmy, Kevina Rountree, aktywiści domagają się usunięcia wszystkich futer z uniwersów zarówno tradycyjnego Warhammera, jak i futurystycznej wersji 40,000.

Reklama

Owszem, w liście nie ma ani słowa o tym, że w Warhammerze ludzkie życie jest warte znacznie mniej niż los zwierzęcia w naszym świecie. Nie, PETA nie zasługuje na ani odrobinę poważnego traktowania.

CD Action
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy