War Mongrels to polska gra w stylu Commandos
Nowa produkcja polskiego zespołu Destructive Creations - twórców Hatred czy Ancestors Legacy - nosi tytuł War Mongrels i w założeniach przypomina legendarną serię strategii Commandos. Pokierujemy grupą żołnierzy podczas II wojny światowej, wykonując tajne zadania i egzekucje.
Podczas imprezy Realms Deep zaprezentowano rozbudowany materiał wideo z rozgrywki. Oglądamy drugi akt opowieści, w którym wcielamy się w dwójkę niemieckich dezerterów, gdzieś na froncie wschodnim - z drodze na zachód. Założenia fabularne przedstawia animowany przerywnik.
Wkrótce wkraczamy do wioski, gdzie celem jest znalezienie paliwa do motocykla. Jak na założenia serii Commandos przystało, wszędzie pełno jest strażników, obserwujących okolicę w ramach trójkątnego zasięgu wzroku. Wyzwanie polega na tym, by ich ominąć, odwrócić uwagę czy zabić.
Jest też tryb planowania, w którym możemy ustalić rozkazy do jednoczesnego wykonania. Całość do złudzenia przypomina współczesny strategie tego typu od studia Mimimi Games, a więc samurajskie Blades of the Shogun oraz western Desperados 3. Różnicą jest akcja podczas II wojny światowej.
Znaczącą innowacją będzie także fakt, że osoby nie lubujące się zbytnio w skradaniu będą mogły postawić na strzelanie z pieśnią na ustach. W takich momentach War Mongrels zamieni się w niemal w strzelankę w rzucie izometrycznym, co powinno wprowadzić pewien powiew świeżości do serii.
Możliwe będzie także przejście całej kampanii w kooperacji, więc na mapie zawsze aktywne są dwie postacie. Destructive Creations zapewnia także, że większość misji oraz wydarzeń inspirowana jest prawdziwymi "historiami, datami, lokacjami, bronią, mundurami, artykułami" z frontu wschodniego.
Opowieść ma całkiem mroczne fragmenty i chcieliśmy się upewnić, że rozgrywka wywołuje szybsze bicie serca tak samo, jak kampania" - zapewnia Marcin Stanek, odpowiedzialny w Destructive Creations za rozwój biznesowy. Premiera w przyszłym roku na PC, PS4, PS5, Xbox One oraz XBX.
