Uruchomiona w czerwcu ubiegłego roku usługa przypomina nieco serialowo-filmowy Netflix. Osoby opłacające miesięczną subskrypcję - w Polsce kosztującą 39,99 zł - otrzymują dostęp do katalogu ponad stu tytułów.
Oferta - zmieniająca się regularnie - obejmuje obecnie starsze produkcje. Microsoft postanowił jednak rozszerzyć Xbox Game Pass o wszystkie nowe gry autorstwa studiów podległych firmie. Te trafią w ręce abonentów w momencie debiutu danej pozycji.
Pierwszym tego typu tytułem będzie osadzone w pirackich realiach Sea of Thieves, które ukaże się 20 marca. W przyszłości pojawią się kolejne, w tym State of Decay 2, Crackdown 3 oraz następne odsłony takich serii, jak Forza, Gears of War i Halo.
Początkowo nie było jasne, czy dostęp do nowych gier poprzez usługę uzyskają także posiadacze PC. Odpowiadając na pytanie jednego z internautów Aaron Greenberg, który w Microsofcie odpowiada za marketing działu Xbox, wyjaśnił jednak na Twitterze, że jeżeli jakaś produkcja zostanie wydana w ramach Xbox Play Anywhere (a więc również na Windows 10), to otrzymają ją też posiadacze komputerów.
Poniżej można obejrzeć film opublikowany z okazji rozszerzenia Xbox Game Pass:








