W The Last of Us 2 da się zabić postać, która odgrywa ważną rolę w dalszym wątku fabularnym

​W The Last of Us 2 da się zabić postać, która odgrywa niemałą rolę w jednym z wątków historii. Jest to najpewniej błąd, który nie został dostrzeżony przez autorów.

Jak informuje serwis Eurogamer w The Last of Us 2 da się zabić postać odgrywającą ważną rolę w historii gry. W tym miejscu chcemy jednak przestrzec przed ewentualnymi spoilerami. Chodzi o moment, w którym Abby razem z przyjacielem ściga snajpera, którym jest Tommy, brat Joela bohatera poprzedniej odsłony serii.

Konfrontacja kończy się śmiercią naszego kompana, choć według odkrycia pewnego youtubera akcję można przeprowadzić w inny sposób. Speclizer odkrył, iż w sytuacji gdy szybko dotrzemy do mężczyzny, to istnieje opcja jego zaatakowania i pochwycenia a w dalszym następstwie nawet zabicia.

Reklama

Wychodzi na to, że zlikwidowanie Tommy'ego to błąd twórców, który nie został przez nich dostrzeżony i usunięty. Takie podejście do sprawy blokuje bowiem dostęp do dalszej zabawy, gdyż odgrywa on ważną rolę w jednym z kolejnych wątków. To nie jedyne odkrycie związane z The Last of Us 2 rok po premierze. Okazuje się, że postaci, które wcześniej podpaliliśmy posiadają poparzenia oraz blizny na ciele.

To naprawdę zaskakujące, albowiem raczej mało kto przeżywa starcie z koktajlem Mołotowa, a tu tymczasem deweloperzy zadbali o najmniejsze detale dodając dodatkowy model blizn i śladów. The Last of Us 2 wywołał różne opinie podczas gdy jedni chwalą tytuł za przedstawiony świat tak inni krytykują grę za niektóre kontrowersyjne wątki fabularne.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy