Valve ukrywało przypadki oszustw, bo bało się spadku popularności Counter-Strike: Global Offensive?
Jeśli dostępna informacja jest prawdziwa, to możemy mieć do czynienia z poważnym skandalem związanym ze sceną e-sportową Counter-Strike: Global Offensive.
Chociaż Counter-Strike: Global Offensive najlepsze lata świetności ma już za sobą, to nadal przyciąga uwagę sporej ilości graczy, a także pozostaje ważnym reprezentantem e-sportu. Niestety tak jak w przypadku pozostałych gier nastawionych na rozgrywkę wieloosobową, również gra Valve cierpi na nękające ją grupy cheaterów i nie zmieniła tego nawet otwarta wojna deweloperów z oszustami.
Dotychczas ogromną aferą związaną z CS:GO było zawieszenie niektórych trenerów za korzystanie z błędów strzelanki, aczkolwiek jeśli najnowsza informacja jest prawdziwa, to będziemy mieć do czynienia z jeszcze większym problemem.
Mowa o graczach korzystających z zakazanych narzędzi do wspomagania, którzy używali ich na oficjalnych turniejach, co ważne Valve miało o tym procederze wiedzieć i zamiatać sprawę pod dywan.
Dlaczego firma nic z tym nie robiła? Otóż miała bać się konsekwencji w tym spadku zainteresowania produkcją, bo skoro ludzie odpowiedzialni za eventy dopuszczają do takich zdarzeń, to jak podejdą do zwykłych cheaterów, którzy nękają pozostałych uczestników zabawy podczas zwykłych sesji?
Oczywiście nie należy zapominać, że w momencie nagłośnienia całej sprawy wybuchłby ogromny skandal. Nieco więcej światła rzuca Sergey "starix" Ischuk profesjonalny zawodnik CS:GO uważany w społeczności za legendę, zarzucając flushowi wieloletnie naginanie reguł i dopuszczania się oszustw w trakcie turniejów.
"Nie chcę nawet poruszać tematu flusha, który moim zdaniem został znaleziony przez Valve z kodami LAN i nie chciał się do tego przyznać oficjalnie, bo wygrał dwa Majory i to by oznaczało koniec jego kariery" - napisał starix.
Ciężko tak naprawdę ocenić czy sprawa flusha jest odosobniona, zaś Valve wiedziało o jego przypadku i ewentualnie jeszcze innych. Jeśli jednak dochodziło lub nadal dochodzić do takich zjawisk deweloperzy powinni z nimi jak najszybciej coś zrobić.
Marcin Jeżewski - ITHardware.pl