Valve pomogło przenieść grę na Nintendo Switch

​Nintendo Switch obarczone jest sporymi ograniczeniami technicznymi, zwłaszcza jeśli zdecydujemy się na porównanie z współczesnymi PC. Coraz więcej gier z komputerów osobistych trafia jednak na japoński sprzęt, co często wymaga od twórców konwersji kreatywnego podejścia. Lub pomocy Valve.

Wcześniej w tym miesiącu na przenośnej konsoli pojawiło się Divinity: Original Sin 2. To gra RPG z turową walką, ale także z prześliczną oprawą graficzną, która potrafi obciążyć nawet stosunkowo mocne konfiguracje. Jak przenieść taką produkcję na urządzenie z mobilnym układem graficznym?

Za prace nad konwersją odpowiadało studio Blitworks. W jednym z niedawnych wywiadów programista Javier Moya z tej firmy przyznał, że podczas prac deweloperzy mieli sporo pomocy, nie tylko ze strony samego Nintendo, któremu na pewno zależało na porcie, ale także właśnie od Valve.

Reklama

Wśród problemów do rozwiązania była między innymi funkcja synchronizowania zapisów pomiędzy platformami, jakże istotna, by - na przykład - pograć w autobusie w drodze do pracy, a po powrocie do domy bez problemów kontynuować zabawę już ponownie na komputerze osobistym.

Tu z pomocą przychodzi właśnie Valve, które pozwoliło na przechowywanie zapisów na serwerach platformy Steam, także tych obejmujących dane pochodzące bezpośrednio z konsoli Switch. Właściciele sklepu musieli więc też pomóc w logowaniu na Steam za pomocą japońskiej konsoli.

Ostatecznie konwersja udała się całkiem sprawie i od premiery na początku września zbiera całkiem dobre recenzje, mogąc pochwalić się dedykowanym interfejsem i płynnie zmieniającą się rozdzielczością, co pozwala poprawić płynność działania w wymagających scenach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Divinity: Original Sin 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy