Valve kończy produkcję padów Steam Controller
Pad Steam Controller można obecnie kupić na Steamie za 22 złote (plus wysyłka), czyli 90 procent taniej niż zazwyczaj. Wielka przecena jest na pewno atrakcyjna, ale związana ze smutnym obrotem sytuacji - Valve kończy produkcję urządzenia i po prostu chce się go pozbyć z magazynów.
Chyba się udało, o czym świadczy ostrzeżenie "Uwaga: Pozostała ograniczona liczba egzemplarzy" na karcie produktu. Serwis The Verge poprosił o wyjaśnienie u źródła i dowiedział się, że padów więcej już w najbliższej przyszłości nie będzie, trwa właśnie wyprzedaż ostatnich egzemplarzy i porządki.
Urządzenie zapowiedziano już w 2013 roku, razem z mało udaną inicjatywą Steam Machine, za pomocą której Valve chciało produkować własne komputery, a o którym to projekcie dzisiaj mało kto w ogóle pamięta. Z eksperymentu został właśnie tylko kontroler, który kończy bieg dopiero teraz.
Ostateczną wersję pokazano dopiero w 2015 roku. Sprzęt - przez wielu określany jako bardzo niewygodny i wywołujące bóle nadgarstków - wyróżniał się dwoma nietypowymi panelami dotykowymi, które można było dość dowolnie programować, co zapewniało różnorodność.
Steam Controller miał bowiem służyć jako uniwersalne narzędzie wskazujące dla wszystkich gier dostępnych na Steamie, a więc nie tylko do produkcji sportowych i nastawionych na akcję, ale także choćby strategii z rozgrywką w czasie rzeczywistym, co naturalnie wymaga innego sterowania.
Valve postawiło też na nowatorskie wibracje w nowym kontrolerze - różniły się od tych, których doświadczamy w innych padach. Oparte są bowiem o dwa silne elektromagnesy pod panelami dotykowymi. To miało przekazać graczowi informacje na temat prędkości, faktury i tak dalej.
Początkowo zakładano, że na środku kontrolera znajduje się ekran dotykowy z wyświetlaczem o wysokiej rozdzielczości. W ostatecznej odsłonie z takiego pomysłu jednak zrezygnowano, z powodu - jak zakładamy - zbyt wysokich kosztów takiego rozwiązania.
Najważniejsza była jednak całkowita konfigurowalność kontrolera - wiele gier powstawało bowiem bez planowanego wsparcia dla jakiegokolwiek pada. Możemy stworzyć własną konfigurację i podzielić się nią z innymi graczami.