Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów bada sprawą Cyberpunk 2077

​Wygląda na to, że CD Projekt RED ma teraz na karku kolejny problem, bo kwestią problematycznej premiery jego nowej gry zajmuje się UOKiK.

Chociaż Redzi dobrze wiedzieli, że Cyberpunk 2077 wciąż nie jest gotowy do premiery, to po trzykrotnym przekładaniu daty debiutu zdecydowali się go wypuścić na rynek. W efekcie wokół gry rozpętała się prawdziwa burza - na niektórych platformach gra jest niegrywalna, a na wszystkich pełna błędów, które odbierają przyjemność z zabawy. Co prawda nieustanne łatanie gry nieco pomaga, ale tylko w przypadku platform nowej generacji i PC, bo w przypadku PlayStation 4 i Xbox One - platform docelowych! - jest praktycznie niegrywalna.

CD Projekt RED uderzyło się wprawdzie w pierś, zapowiadając kolejne poprawki i zdecydowało nawet na umożliwienie niezadowolonym klientom zwrotu gry (co poskutkowało nawet zdjęciem tytuły z PlayStation Store), ale wygląda na to, że same deklaracje to dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zdecydowanie za mało.

Reklama

UOKiK postanowił samodzielnie sprawdzić, w jaki sposób rozpatrywane są wnioski niezadowolonych graczy zwracających Cyberpunk 2077 i czy studio faktycznie pracuje nad rozwiązaniem problemów dręczących grę. Jak dowiadujemy się za sprawą Dziennik Gazeta Prawna:

Po otrzymaniu od CD Projekt RED stosownych dokumentów i wyjaśnień, urząd dokładnie je przeanalizuje, a w razie jakichkolwiek wątpliwości podejmie kolejne niezbędne kroki. Czy to oznacza kolejne problemy REDów? Niekoniecznie, wszystko zależy od wyników “kontroli", ale nie da się ukryć, że z pewnością nie o takim debiucie marzył deweloper. Chociaż z drugiej strony, gra w ciągu 10 dni od premiery rozeszła się w nakładzie ponad 13 mln egzemplarzy...

Daniel Górecki - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cyberpunk 2077
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy