Ubisoft opóźnia premiery Watch Dogs Legion, Rainbow Six Quarantine i Gods and Monsters
Wydawca poinformował właśnie, że też zwalnia tempo prac nad swoimi nowymi grami, co przynieść ma poprawę jakości, ale i niestety przesunięcie ich debiutu.
Wygląda na to, że Ubisoft w końcu chce uczyć się na własnych błędach i nie ma zamiaru ryzykować kolejnych porażek. Nie da się bowiem ukryć, że zarówno The Division 2, jak i Ghost Recon Breakpoint (szczególnie ten), nieprzyjemnie zaskoczyły koncern wynikami sprzedaży, co biorąc pod uwagę ich jakość i brak większych nowości, nie powinno jednak nikogo dziwić. Dlatego też firma zdecydowała, że trzy nowe produkcje, które miały pierwotnie trafić na rynek jeszcze w tym roku fiskalnym Ubisoftu (do końca marca 2020), tj. Watch Dogs Legion, Rainbow Six Quarantine i Gods and Monsters, zostają przeniesione na kolejny.
Przy okazji poznaliśmy znaczącą redukcję finansowych celów firmy na ten rok fiskalny, które jak tłumaczy firma są spowodowane zdjęciem z kalkulacji trzech wspomnianych tytułów oraz “rewizją przychodów spodziewanych z Ghost Recon Breakpoint i The Division 2. CEO Ubisoftu, Yves Guillemot, nie ukrywa tu swojego żalu i rozczarowania takim obrotem sprawy:
Zapewnia jednak, że gracze ceniący sobie te tytuły mogą spać spokojnie, bo podobnie jak w przypadku wszystkich swoich gier, dołożą wszelkich starań i wsłuchują się w głosy społeczności, aby wprowadzić potrzebne poprawki. A gdzie widzi przyczynę porażki, szczególnie Breakpointa? Jego zdaniem zainteresowanie graczy sequelami do gier multiplayerowych jest bardzo ograniczone, innowacje gameplayowe nie zostały w grze zaimplementowane perfekcyjnie, a do tego zabrakło tu większej ilości czynników odróżniających produkcję od innych, przez co nie wyróżniła się na ich tle.
Mówiąc krótko, koncern w końcu przekonał się, że nie można ciągle wypuszczać tych samych gier, licząc na to, że fani ponownie chętnie sięgną po portfele. W związku z tym ma zamiar lepiej przyłożyć się do zapowiedzianej trójki, Watch Dogs Legion, Rainbow Six Quarantine i Gods and Monsters, zapewniając swoim pracownikom czas niezbędny na ich dopracowanie: - Każda z tych gier posiada już silną tożsamość i duży potencjał, ale chcemy, by nasze zespoły otrzymały więcej czasu na upewnienie się, że stosowne innowacje są zaimplementowane perfekcyjnie i dostarczą graczom optymalne doznania w czasie gry. Nam nie pozostaje więc nic innego, jak tylko poczekać te dodatkowe miesiące i liczyć na to, że Ubisoft faktycznie wyciągnie wnioski z tej bolesnej lekcji.
Daniel Górecki - ITHardware.pl