Ubisoft objaśnia, jak naprawi Breakpoint
Wiedz, że coś się dzieje, gdy nawet dyrektor generalny Ubisoftu otwarcie przyznaje, że Ghost Recon Breakpoint ma sporo problemów. Postawa godna pochwały. Na całe szczęście francuska korporacja nie zamierza wylewać gry z kąpielą i zapowiedziała właśnie wielkie łatanie sieciowej strzelanki.
"Bardzo doceniamy, że poświęciliście czas, by podzielić się swoimi przemyśleniami na temat gry" - zaczynają deweloperzy we wpisie na oficjalnej stronie, mając na myśli oczywiści dziesiątki tysięcy tematów z narzekaniami, opublikowanych na przeróżnych serwisach społecznościowych.
"Pierwsze tygodnie były trudniejsze, niż oczekiwaliśmy, ale bierzemy sobie wasze opinie do serca. Obchodzi nas los tej gry, całej serii Ghost Recon, a także społeczności. Pozostajemy zaangażowani, by usprawnić produkcję" - dodają twórcy z paryskiego oddziału międzynarodowego Ubisoftu.
Pierwszym krokiem na drodze do poprawy sytuacji będzie łatanie usterek technicznych - wyjaśniają deweloperzy. Mowa o usuwaniu zgłaszanych usterek, a także usprawnianiu płynności działania. Stosowna aktualizacja - pierwsza z kilku - powinna pojawić się jeszcze w połowie listopada.
Nadal powstają także dodatkowe treści, w tym pierwszy raid - Project Titan - zaplanowany na grudzień. Wkrótce po nim na serwerach powinno pojawić się pierwsze wydarzenie specjalne, pod interesująco zapowiadającą się nazwą Terminator.
W nadchodzących tygodniach planowane są także zmiany w ekonomii, by gracze "czuli się bardziej komfortowo". Mowa zapewne o dalszym usuwaniu transakcji cyfrowych. Ciekawą modyfikacją jest także plan na przywrócenie towarzyszy sterowanych przez sztuczną inteligencję, jeśli gramy sami.
To jednak tylko powierzchowne błędy i prawdziwe "naprawienie" Breakpoint wymaga fundamentalnych zmian w mechanizmach rozgrywki. Tutaj szczegóły jeszcze nie są znane, ale Ubisoft zapewnia, że zabierze się także i za ten aspekt, potęgując choćby znaczenie sztuki przetrwania w grze.