Twórcy serialu Wiedźmin wkrótce będą mogli wrócić do pracy

​Wcześniej w tym roku produkcję na planie drugiego sezonu serialu "Wiedźmin" trzeba było przerwać z powodu pandemii koronawirusa. Teraz na całym świecie trwa coraz bardziej ambitne "odmrażanie" gospodarki, więc i plany zdjęciowe powoli mogą ponownie mieścić większe liczby pracowników.

Dotyczy to także Wielkiej Brytanii, gdzie właśnie zatrzymało się kręcenie ujęć do kolejnej porcji przygód wiedźmina Geralta. Konkretnie rzecz ujmując, w popularnym Arborfield Studios na przedmieściach Londynu. Przestój w Wielkiej Brytanii dotknął też na przykład "Małej Syrenki".

Teraz jednak świetnie poinformowany serwis Redanian Intelligence donosi, że Brytyjski Instytut Filmowy oraz Brytyjska Komisja Filmowa doszły do porozumienia na temat obostrzeń, które trzeba wprowadzić, by móc bezpiecznie wrócić do pracy. To otwiera drogę do wznowienia ujęć w UK.

Reklama

Mowa o specjalnym szkoleniu na temat BHP w czasie zarazy, odpowiednim dystansowaniu pracowników i testach temperatury ciała. Teraz zestaw propozycji zatwierdzić musi jeszcze cała masa urzędników: Departament Kultury, Mediów i Sportu, a także odpowiedniki Sanepidu i Inspekcji Pracy.

Całe to nagromadzenie pieczątek do podbicia sprawia, że nie wiemy jeszcze dokładnie, kiedy prace nad "Wiedźminem" mają być wznowione. Redanian Intelligence szacuje, że może to być początek lipca. Wydaje się więc, że premiera - planowana na 2021 rok - może jeszcze zostać podtrzymana.

"To zielone światło, które sygnalizuje, że Wielka Brytania jest ponownie otwarta na biznes filmowy i telewizyjny. W następnych dwóch miesiącach trzeba wznowić prace nad wieloma projektami, które potrzebują letnich warunków i pogody" - dodaje anonimowy rozmówca dziennika The Guardian.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wiedźmin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama