Twórcy Diablo 4 mówią o otwartym świecie
Jedną z najważniejszych nowości nadchodzącego Diablo 4 będzie otwarty świat, bez podziału na strefy - jak w poprzednich częściach. Obecnie twórcy prowadzą zamknięte testy wewnątrz studia, więc mogą podzielić się większą dawką informacji na temat tego rozwiązania w oczekiwanej grze.
Gracze będą mogli skupić się na kampanii fabularnej i wykonywaniu związanych z nią zadań, lecz w trakcie wędrówki napotkają też treści dostępne w ramach otwartego świata. Te pozwolą odpocząć od głównej kampanii, by "zająć się eksploracją, tworzeniem przedmiotów czy walką PvP" - zapewniają.
"Sądzimy, że możliwość połączenia głównej fabuły z innymi aktywnościami wedle własnych upodobań sprawi, że przejście kampanii (i kończenie jej ponownie) będzie ciekawszym doświadczeniem niż we wcześniejszych grach z tego gatunku" - uważają przedstawiciel Blizzarda.
Jedną z innowacji napotykanych w otwartym świecie będą Obozy. To miejsca opanowane przez wrogów, które po oczyszczeniu przez gracza zmieniają się w przyjazne posterunki, z postaciami niezależnymi i punktem nawigacyjnym. Każdy taki obóz ma też swoje fabularne tło.
Przykładowy Obóz na testowanym obszarze był miastem dotkniętym klątwą zamieniającą mieszkańców w kupki soli. Inny był kryptą nawiedzoną przez ducha przejmującego kontrolę nad ciałami nieumarłych - przeskakiwał on ze szkieletu na szkielet, aż został pokonany przez gracza.
Inną nowością związaną z otwartym światem będzie możliwość przemieszczania się na grzebiecie wierzchowców. "Podróż do celu jest szybsza, lecz nie cierpiała na tym głębia mechanik. System generowania przedmiotów dla wierzchowców wzbogacił też progresję gracza" - czytamy.
Wierzchowca można "ozdobić", przyczepiając do siodła trofeum, które widzą też inni gracze na serwerze. "Oczywiście czeka nas jeszcze sporo pracy. Obecnie zbyt łatwo jest zaciąć się na jakimś elemencie otoczenia czy spaść z wierzchowca przez przypadkowy pocisk wroga" - dodają twórcy.