Twórcy Batman: Arkham myślą już o kolejnej generacji konsol
Rocksteady Studios, twórcy cenionej trylogii Batman: Arkham, szukają nowych pracowników, którzy pomogą zrealizować "wysoce oczekiwaną, nadchodzącą produkcję AAA". Takich informacji doszukano się w ogłoszeniach o pracę, zamieszczonych na oficjalnej stronie studia.
Symbol "AAA" oznacza największe, wysokobudżetowe tytuły w świecie gier i nie jest żadnym zaskoczeniem, że Rocksteady pracuje właśnie na projektem takiej klasy. Na liście anonsów znaleźć można oferty dla grafików, specjalistów od oświetlenia i animacji oraz programistów.
W tej ostatniej grupie dzieją się najciekawsze rzeczy, ponieważ w tekście zachęcającym do składania aplikacji mowa o "produkowaniu gry AAA na platformy następnej generacji", a więc niekoniecznie z myślą o PS4 oraz Xbox One, które będą wkrótce obchodzić piąte urodziny.
Niektóre z oferowanych pozycji w firmie to kontrakty na czas określony - dwa lata. To może - lecz nie musi - sugerować, że najnowsza pozycja Rocksteady Studio ukaże się najpóźniej gdzieś po koniec 2020 roku. Czy właśnie wtedy debiutować będą także nowe konsole? To obecnie spekulacje.
Bardzo nieoficjalne doniesienia sugerują, że po skończeniu z Batmanem brytyjskie studio zajmuje się kolejnym superbohaterem - samym Supermanem. Gra, zatytułowana rzekomo Superman: World’s Finest, miała podobno pojawić się już na tegorocznym E3, ale - jak wiemy - nic takiego się nie stało.
Równie ciekawe, lecz nie mniej ubogie w konkrety, są rozważania na temat następnej generacji konsol. Ostatnie wskazówki pojawiły się w plikach silnika graficznego Unreal Engine 4, gdzie znaleziono wzmiankę o tajemniczej platformie sprzętowej, kryjącej się pod nazwą Erebus.
PS4 kryło się pod kodowym określeniem Orbis, a PlayStation VR przez długi czas znaliśmy jako Project Morpheus. Tymczasem Ereb to w mitologii greckiej "bóg i uosobienie ciemności podziemnej". Wniosek fanów był więc jeden - to nazwa kodowa dla PlayStation 5.
To nie pierwszy raz, gdy widzimy wzmianki o nowej konsoli Sony. Dotychczas były to jednak mało wiarygodne gdybania analityków, którzy bez poparcia w żadnych konkretach wieszczyli premierę w 2020 roku.
Nieco ciekawiej zrobiło się w marcu tego roku, gdy Marcus Sellars, redaktor serwisu Nintendo Switch Network, ujawnił na Twitterze, że zestawy deweloperski już na początku tego roku powędrowały do wybranych twórców na całym świecie.