Two Worlds II otrzymało mikropłatności

W ubiegłym tygodniu na PC światło dzienne ujrzało Call of Tenebrae - pierwszy od dawna dodatek do siedmioletniego Two Worlds II. Wraz z rozszerzeniem opublikowano aktualizację, która wprowadziła transakcje cyfrowe. Nie wszystkim to przypadło do gustu.

Udostępniona łatka zaimplementowała możliwość nabycia określonych przedmiotów za prawdziwe pieniądze. Zakupów można dokonać w dostępnym z poziomu gry sklepu (Marketplace), a w ofercie są między innymi księgi z umiejętnościami, materiały rzemieślnicze, kryształy, karty i złoto. Ceny wynoszą od 50 centów do 2 dolarów.

Oczywiście wielu graczom taki obrót sprawy się nie spodobał. Zwłaszcza, że jednocześnie usunięto opcję skorzystania z konsoli poleceń, która pozwalała wpisywać kody ułatwiające rozgrywkę, a także komendy przydatne, gdy błędy uniemożliwiały dalszą zabawę. Przykładem jest na przykład niematerializujący się koń, którego trzeba było przyzwać ręcznie.

Reklama

Miłośnicy wirtualnej rozrywki swoje niezadowolenie zaczęli wyrażać w internecie. Zorganizowali między innymi akcję polegającą na masowym obniżaniu ocen Two Worlds II na platformie Steam - obecnie recenzje są "przytłaczająco negatywne".

Głos postanowili zabrać przedstawiciele TopWare Interactive, a więc wydawcy gry. W oświadczeniu przesłanym serwisowi Eurogamer wiceprezes firmy do spraw biznesowych, Dirk P. Hassinger, wyjaśnił, że mikropłatności nie są nowym elementem - rozwiązanie przeniesiono z edycji Xbox 360, w którym było dostępne od początku.

Dodał również, że wysłuchano głosu niezadowolonych fanów. Po protestach postanowiono przywrócić konsolę poleceń, z której można - podobnie jak dotychczas - skorzystać w trybie dla pojedynczego gracza. Przy okazji warto wspomnieć, że nieszczęsna łatka usunęła zabezpieczenia DRM.

Jednocześnie przypomniał, że nieoczekiwany rozwój produkcji jest wstępem do nowej odsłony cyklu. Prace nad tytułem trwają, aczkolwiek na razie nie podano jakichkolwiek szczegółów na temat projektu.

- Two Worlds III znajduje się w fazie koncepcyjnej. W ciągu najbliższego półtora roku wydamy trzy następne DLC do drugiej części i opublikujemy kolejne aktualizacje. Później cały zespół skoncentruje swoje wysiłki nad "trójką" - dodaje Hassinger.

Zarówno nad rozszerzeniami, jak i nową odsłoną serii pracuje studio Reality Pump. Nazwa może być jednak myląca, ponieważ nie jest to zespół, który przygotował dotychczasowe części cyklu - składa się z zupełnie innych osób.

- Polskie Reality Pump zbankrutowało w kwietniu 2015 roku, a właściciel firmy - niemiecki wydawca Zuxxez Entertainment AG - został zamknięty w 2016. Obecnie ekipa należy do TopWare Interactive - wyjaśnia Hassinger.

- W Reality Pump są ludzie, którzy pracowali w zespole od lat 90. W kolejnych latach niektórzy oczywiście odeszli, ale w ciągu minionego roku dołączyli kolejni i pod nowym kierownictwem studio się rozwija. Dzisiaj w Krakowie pracuje około 30 osób wspieranych przez 10 następnych (scenarzystów i kompozytorów). W przypadku Two Worlds III, są główną ekipą, zaś większość elementów graficznych przygotują zewnętrzne firmy - dodaje.

Dokładna data premiery trzeciej odsłony cyklu nie jest na razie znana. Produkcja jednak powinna ukazać się w 2019 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama