Torchlight 3 wydane na Steamie, gracze rozczarowani

​Torchlight 3 niespodziewanie ukazało się w ubiegłą sobotę - 13 czerwca - na Steamie, w dziale Early Access z wczesnymi wersjami gier. Nie był to debiut zbyt udany, ponieważ twórcy lub wydawca najwyraźniej zapomnieli zadbać o odpowiednie serwery, które szybko odmówiły posłuszeństwa.

Do tego dodać można brak jakichkolwiek trybów, które nie wymagają połączenia z internet i otrzymujemy dość klasyczną już premierę gry w pełni sieciowej: można ją kupić, ale nie można grać. Wszystko to sprawiło, że recenzje użytkowników na Steamie są obecnie "w większości negatywne".

"Może już to naprawiono, ale wczoraj na 11 prób, zalogowałem się raz..." - napisał niejaki SanjuroKK, który zdecydował się na zwrot pieniędzy. "Fajna jak na mobilne f2p - taka nie za rozwinięta. Jakie czasy takie gry. Zdecydowanie odradzam" - ironizuje Pan Voyton. Gra kosztuje sporo, bo 108 złotych.

Reklama

Dzisiaj serwery działają już nieco sprawniej, lecz nadal są spore problemy z rozłączaniem. To niestety tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ nie brakuje innych błędów lub po prostu kontrowersyjnych mechanizmów rozgrywki czy decyzji projektantów. Narzekań w recenzjach znaleźć można mnóstwo.

"Zupełnie nie odczuwa się postępów, w zasadzie nie ma się wpływu na rozwój postaci, poza umiejętnościami, których jest strasznie mało i są kompletnie nieprzemyślane" - raportuje Queskel. "Jednego możecie być pewni, to nie jest Torchlight 3, absolutnie na to nie zasługuje!" - dodaje.

Gracz nawiązuje tu do faktu, że gra pierwotnie nazywała się Torchlight Frontiers i miała działać nieco inaczej. Twórcy i wydawca zdecydowali się ostatecznie na zmianę formuły i wydanie pełnoprawnej kontynuacji, co - jak widać - jak na razie nie udało się zbyt dobrze. Pozostaje liczyć na aktualizacje.

"Nie działa połowa rzeczy, ale to raczej wina Early Accessu, a nie samych podstaw gry" - dodaje dość kontrowersyjnie BulbaKrolik. Czekamy więc na łatki i spodziewamy się, że serwery powinny wkrótce zacząć działać bardziej stabilnie, a grywalne będą więcej niż dwie z czterech dostępnych klas postaci.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy