Tomb Raider: Lara Croft uległa piratom?

Wygląda na to, że popularne narzędzie do walki z piratami firmy Denuvo zostało naruszone. Pytanie tylko, do jakiego stopnia?

Zaczęło się od informacji o tym, że udało się spiracić Tomb Raidera oraz Dooma. Prawda była nieco bardziej skomplikowana, bo nie były to typowe cracki, które całkowicie usuwały zabezpieczenia, a sprytny sposób na ich obejście.

Działał mniej więcej przez dwa dni, w czasie których skorzystano z niego (według informacji bułgarskiego hakera, który za tym stał) około 650 tysięcy razy. Kopie te będą jednak funkcjonowały tylko do momentu, gdy Steam połączy się ze swoimi serwerami. Wydawało się więc, że to kolejny fałszywy alarm, a Denuvo pozostaje niełamalne.

Reklama

Ta informacja jest już jednak nieaktualna, bo grupa CPY wypuściła działający crack do Tomb Raidera, który według relacji nie jest żadnym obejściem, a fachowym rozwaleniem DRM-ów, dzięki czemu pirackie kopie przygód Lary będą działać w nieskończoność.

Oczywiście to tylko jeden z wielu tytułów, pozostałe nadal się piratom opierają. Kwestią otwartą pozostaje, czy crack do Tomb Raidera to faktycznie początek lawiny, czy pojedynczy wypadek przy pracy osób odpowiadających za zabezpieczenia.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Tomb Raider
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy