Tokyo Xtreme Racer: powrót po 18 latach w zupełnie nowej odsłonie?

Tokyo Xtreme Racer to seria gier wyścigowych, w której ścigaliśmy się - głównie nocami - po ulicach miast. Od 18 lat o serii tej było cicho, aż do teraz - kiedy studio Genki zapowiedziało nową odsłonę.

Jak do tej pory, najbliżej do tamtego klimatu (nie licząc gier mobilnych) zbliżyło się Night-Runners Prologue, którego wersję demonstracyjną mogliśmy sprawdzić pod koniec lutego tego roku. Gra ta została osadzona pomiędzy 1990 a 2009 rokiem, na które nałożono mnóstwo filtrów imitujących stare nagrania z kaset VHS, a jej akcja toczy się oczywiście głównie na autostradach Tokio, jednak z mocnym naciskiem na otwarty świat i zadania do wykonania po drodze.Nowe Tokyo Xtreme Racer ma się pojawić na Steam w przyszłym roku, a studio Genki zapowiada ten tytuł takim oto zwiastunem:

Reklama

Nowa część nie została opatrzona żadnym podtytułem ani liczbą - to po prostu Tokyo Xtreme Racer. Strona gry na Steam też nie przynosi póki co zbyt wielu informacji:

Tokyo Xtreme Racer to gra wyścigowa osadzona w odizolowanym od reszty świata Tokio w przyszłości, w której rywalizujesz o największą prędkość w swoich niestandardowych samochodach na autostradach, które wiją się przez miasto - wszystko po to, by znaleźć się wśród najlepszych z najlepszych" - czytamy w opisie. "Prowadź prawdziwe samochody na skrupulatnie odtworzonych trasach, rywalizuj z potężnymi rywalami, prześlizguj się pomiędzy ruchem ulicznym i bierz udział w mrożących krew w żyłach bitwach. To seria o niezrównanej atrakcyjności."Największą zaletą oryginalnego Tokyo Xtreme Racer był klimat, który - przynajmniej częściowo - budowany był przez specyficzny styl graficzny, jakim cechowała się cała era gier na PlayStation 2. Próba odtworzenia tej estetyki w nieostrych polygonach i ścieżce dźwiękowej opartej w większości na utworach z gatunku drum-n-bass to do pewnego stopnia przyczyna sukcesu Night-Runner Prologue. Będzie bardzo interesującym zobaczyć, czy po odświeżeniu, z nieco mniej charakterystyczną otoczką, a do tego z ograniczonym budżetem Tokyo Xtreme Racer uda się trafić w ten specyficzny klimat. Nie pozostaje nam nic innego jak poczekać do momentu oficjalnej premiery i na więcej informacji o tej nowej-starej grze.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy