Wyrastające niczym grzyby po deszczu hasła w sieci nt. rychłego upadku tradycyjnych komputerów (stacjonarne, notebooki), które pojawiają się regularnie od dłuższego czasu, są zdecydowanie przesadzone. N
Sprzedaż komputerów nie tylko przestała spadać, a nawet rośnie. Pogłoski o śmierci pecetów są mocno przesadzone. Według danych zajmującej się analizą rynku firmy IDC w pierwszym kwartale 2017 roku sprzedaż pecetów na świecie wzrosła.
Niewiele, bo o 0,6%, ale łączny zbyt to ponad 60 milionów sztuk. Co nie mniej ciekawe, wszyscy producenci z pierwszej piątki (sumarycznie odpowiadają za 71,9% wszystkich sprzedanych na całym świecie pecetów, niezależnie od tego, czy pracują one pod kontrolą Windowsów, czy też mają na obudowie nadgryzione jabłko) zaliczyli wzrosty: największy pierwszy na liście HP, najmniejszy zaś drugie Lenovo:
Jeszcze ciekawiej wygląda to w Europie, gdzie według tego samego IDC sprzedaż pecetów w pierwszym kwartale 2017 roku zmieniła się o 1,6%, a największy przyrost zanotował Acer:
Podano też, że w Europie za wzrost odpowiadają przede wszystkim notebooki, których sprzedało się więcej o 8,9%, z czego 9,2% przypada na Europę Zachodnią, a 8,3% - na Europę Wschodnią. Sprzedaż desktopy w Europie spadła natomiast o 12%.