Titanfall powróci? Coraz więcej przesłanek, że tak się właśnie stanie

Najnowsze doniesienia na temat Titanfalla pochodzą od Jeffa Grubba, redaktora Giant Bomb. Dyskusja na temat portfolio Respawn Entertainment wywiązała się po ostatnich zwolnieniach w Electronic Arts i anulowaniu tajemniczego FPS-a w świecie Star Wars. Odrobinę światła na ten temat rzucił Grubb, wspominając o projekcie, który rodzi się podobno aktualnie wewnątrz studia. 

Zaraz później dziennikarz dodał również, że bardzo ciężko jest na ten moment ocenić, czym tak naprawdę jest ta gra - “Ta gra, na dzień dzisiejszy, o ile rozumiem, jest "grą Titanfall", jest w uniwersum Titanfall. Ale wszyscy, z którymi rozmawiam, mówią, że tak nie jest, nie myśl, że to Titanfall 3, gra z trybem wieloosobowym online i kampanią dla jednego gracza. A ja na to: czekaj, to jak to jest, co to za gra? Wciąż nie wiem." 

Plotki te idą w parze z kilkoma oficjalnymi wypowiedziami Respawn Entertainment oraz Electronic Arts. W zeszłym roku szef studia wspominał o nowym IP od reżysera Titanfall, którego celem jest “znalezienie rozrywki w czymś nowym". Przy okazji ostatnich zwolnień i anulowania gry Star Wars rozwijanej przez Respawn EA wspominało z kolei, że studio skupi się na rozwijaniu innych marek w swoim szerokim portfolio. Możliwe więc, że ten wspomniany przez Grubba prototyp to jeden z nich. 

Niestety na razie lepiej nie nastawiać się na wielki powrót Titanfalla, bowiem trudno nawet określić, z jaką grą mamy dokładnie do czynienia. Czy będzie to single-player czy gra wieloosobowa? Klasyczny podział na kampanię i multiplayer najwyraźniej nie wchodzi w grę. Respawn nie tworzy raczej nowego battle royale. Może powstanie więc spin-off, który będzie reprezentantem zupełnie innego gatunku? Strategia czy autobattler w świecie Titanfall? Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i czekać na kolejne szczegóły od insiderów lub samego EA.