Jak jednak zapewnił jego były szef, Stephane D'Astous, pogłoski - i reakcja na nie - były przesadzone.
"Thief to długotrwały projekt. Niektóre z waszych artykułów - o pracach nad grą - były trochę zbyt ostre. Jeśli weźmiesz pod uwagę każdy najmniejszy element, cała sprawa okazuje się w pewnej mierze przesadzona" - mówi D'Astous w wywiadzie udzielonym Polygonowi.
"Każdy projekt AAA ma swoje wzloty i upadki, ja zaś sądzę, że byliśmy bardziej wystawieni na publiczny odbiór, kiedy powinęła nam się noga. Ale to było dawno temu. Nowy zespół i producent wzięli sprawę w swoje ręce i dobrze sobie radzą. To jeden z moich największych wyrzutów - nie móc stać na czele studia, które dostarczy światu Thiefa" - dodaje D'Astous.
Dobrze wiedzieć, że Thiefowi nic się złego nie dzieje, prawda?
